Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Shane Black. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Shane Black. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 31 grudnia 2020

Nieudana kontynuacja Predatora

Niestety kolejny film z Predatorem w roli głównej to kompletna porażka. Tym razem nie popisali się twórcy filmu Predator (The Predator Kanada, USA 2018) sprzed dwóch lat. W sumie to nie myliło mnie przeczucie, gdy nie bardzo miałem chęć wcześniej obejrzeć tę produkcję. 

Tego gniota (podejrzewam, że nawet wielcy fani Predatora byli mocno rozczarowani) wyreżyserował Shane Black (Iron Man 3, Łowcy potworów), któremu scenariusz pomógł napisać Fred Dekker (Star Trek: Enterprise, Robocop 3, Opowieści z krypty, Łowcy potworów, Noc pełzaczy). Co ciekawe Shane grał w pierwszej części Predatora, krótką, bo krótką, ale jednak, rolę. Szybko został zabity 8-)

czwartek, 27 grudnia 2018

Iron Man po raz trzeci (i ostatni)

Iron Man powraca po raz trzeci (Chiny, USA 2013). I znowu w bardzo dobrej formie! Znowu Tony Stark chce się zemścić na tych, którzy niszczą świat. 

A ma przeciwników bardzo wielu. Zagrożona jest nawet jego przyjaciółka. Kiedy więc jego dom zostaje zaatakowany, a on sam odnosi obrażenia, jedno jest pewne - Iron Man (Robert Downey Jr. - Gothika, Kapitan Ameryka: wojna bohaterów, Przez ciemne zwierciadło, Incerdible Hulk, Avengers, Iron Man 2, Avengers: wojna bez granic, Spider-Man: Homecoming) - znowu zrobi wszystko żeby zabić wrogów. Przy okazji będzie chciał sprawdzić czy to on jest superbohaterem czy zbroja czyni go takowym.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga