Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terry O'Quinn. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terry O'Quinn. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 października 2025

"Lęk pierwotny": gdy prawda staje się narzędziem zbrodni

Są thrillery, które ogląda się jak telewizyjne procesy sądowe — z zaciekawieniem, ale bez emocji. I są takie, po których długo nie można dojść do siebie. "Lęk pierwotny" (USA 1996) Gregory’ego Hoblita należy zdecydowanie do tej drugiej kategorii. To film, który przypomniał widzom, że kino prawnicze potrafi być nie tylko inteligentne, ale i niebezpiecznie wciągające.

Richard Gere — w roli adwokata Martina Vaila — pokazuje tu najlepsze, co ma w repertuarze: chłód, urok i moralne rozdarcie. Vail to gwiazda chicagowskiej palestry, cyniczny obrońca, który lubi błyszczeć w mediach.

środa, 3 lutego 2021

Mroczne Castle Rock

Nadszedł wreszcie czas na obejrzenie serialu HBO "Castle Rock" (USA 2018) nakręconego na podstawie prozy Stephena Kinga. Serial naprawdę mroczny, pełen zwrotów akcji, toczący się w różnych czasach, robi spore wrażenie. Do końca nie jesteśmy pewni kto jest dobry, a kto zły. 

Akcja wielu utworów Stephena Kinga (Cujo, Sklepik z marzeniami) toczy się właśnie w Castle Rock w stanie Maine. I do wielu jego powieści i opowiadań mamy nawiązania, chociażby do Skazanego na Shawshank.

piątek, 26 września 2008

Pin: dramat czy także horror?

Kiedy pierwszy raz widziałem ten film (kilkanaście lat temu) byłem pewien, że Pin to horror o manekinie, który zabija. Teraz już wiem, że to nie takie proste.

Film Sandora Sterna (reżyser kultowego Amitiville Horror) powstał w 1988 roku, ale mimo upływu czasu nadal się broni. I nabiera nowego wymiaru. Ten film opowiada o rodzeństwie: Leonie i Ursuli, których ojciec jest lekarzem. W jego gabinecie znajduje się manekin, który dzięki umiejętnościom brzuchomówczym medyka ożywa, gdy pacjentami są dzieci.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga