Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania Host, posortowane według daty. Sortuj według trafności Pokaż wszystkie posty
Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania Host, posortowane według daty. Sortuj według trafności Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 czerwca 2020

Parasite. Naprawdę dobre koreańskie kino

O Parasite (Gi-saeng-chung Korea Południowa 2019) słyszeli niemal wszyscy. Nic dziwnego, ten thriller (a według niektórych nawet horror) zdobył Oscara, a rywalizował m.in. z polskim Bożym ciałem. Wreszcie miałem okazję obejrzeć ten film i bardzo mi się spodobał. 

Pokrótce film opowiada o ubogiej koreańskiej rodzinie, która, dzięki podstępowi przejmuje posady u pewnego bogatego przedsiębiorcy. Żeby je uzyskać musi jednak doprowadzić do wyrzucenia z pracy kierowcy i gospodyni. Pozwala to na uzyskanie wysokich zarobków, ale doprowadza też do tragicznego starcia, kiedy okazuje się, że w podziemiach domu przedsiębiorcy mieszka ktoś jeszcze... 

niedziela, 4 marca 2018

wtorek, 13 września 2016

Damien powraca. Tym razem w serialu!

I to świetnym serialu. Muszę przyznać, że miałem wiele obaw i wątpliwości czy oglądać kontynuację kultowego dla mnie Omenu (oczywiście piszę o wersji oryginalnej z 1976.

Ale jakoś nie maiłem co oglądać i skusiłem się. I bardzo dobrze się stało. Każdy odcinek oglądany z przyjemnością, może bez jakiego "bania się", ale z dreszczami. I świetna końcówka. Tylko pozostało żałować, że to tylko 10 odcinków. Z fabuły wynika, że kontynuacja będzie. Ale z drugiej strony miłą niespodzianką byłoby jakby nie było i twórcy zostawili by nas z takim zakończeniem jakie widzieliśmy.

Twórcą serialu jest Glen Mazzara, znany m.in. z prac przy serialu Walking Dead.

sobota, 6 września 2014

Walking dead sezon 4

Dawno nic nie pisałem, ale czasu niestety coraz mniej na oglądanie i czytanie. Niemniej nocami udało mi się obejrzeć czwarty sezon The Walking Dead.

Czwarty sezon przygód szeryfa Ricka Grimesa (Andrew Lincoln) i jego kompanii jest najsłabszy, ale i tak oglądałem go z przyjemnością. Niektóre odcinki były takie, że ciary przechodziły! Tym razem nasi bohaterowie zmuszeni do opuszczenia więzienia szukają nowego miejsca do życia. Tym razem twórcy serialu zmienili sposób narracji i poszczególne odcinki poświęcają kolejnym bohaterom. Wszyscy wędrują do tajemniczego miejsca, gdzie podobno można żyć bezpiecznie! Nie wszyscy przeżyją, ale oczywiście nie zamierzam tam pisać z kim się pożegnamy.

sobota, 24 listopada 2007

Koreańska Bestia, czyli, o co chodzi?

"Bestię" (The Host), czyli film o zmutowanej, wielkiej rybie oglądaliśmy z Pat z niedowierzaniem. Opowieść o koreańskiej rodzinie tak nas zmęczyła, że tuż po niej opuściliśmy Festiwal Horrorów odpuszczając ostatni film - jak się (niestety) okazało zwycięzcę - "Krzesło diabła".

Film był naiwny i głupi. A do tego tak długi, że trudno było wytrzymać do końca. Takie przynajmniej było nasze subiektywne oduczcie. Połączenie wątków: ekologicznego, antyamerykańskiego i rodzinnego. Zmutowana ryba porywa małą dziewczynkę, której rodzina przy rzece prowadzi fast food.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga