Jakoś mi umknął ten film. Na szczęście najlepsza z Żon zwróciła mi na niego uwagę podczas szukania dobrego tytułu. "Lucy" (Francja 2014) to opowieść o młodej kobiecie zmuszonej przez azjatyckich gangsterów do przemytu narkotyków z Tajwanu do Paryża. Zaszyta w jej brzuchu torebka jednak pęka, a środki odurzające dostają się do krwi Lucy, dzięki czemu zyskuje ona nadzwyczajne moce.
Brzmi to niezbyt zachęcająco ale film Luca Bessona naprawdę warty jest obejrzenia. Zresztą ten reżyser ma swoich wiernych fanów już od wielu lat, zresztą ja sam do dziś wracam do znakomitego obrazu "Leon zawodowiec".