Wybraliśmy się z rodziną w niedzielę na "Ministrantów” (Polska 2025) trochę z rozpędu, trochę z potrzeby wspólnego seansu. Taki rodzinny weekendowy rytuał – kino, popcorn, dwa napoje… swoją drogą ponad 70 zł za ten zestaw to złodziejstwo w biały dzień i klasyczne wykorzystywanie rodziców, którym dzieci świecą oczami jak z plakatu Disneya. Ale nie o tym miało być. Zwiastun widzieliśmy, recenzji nie czytaliśmy, bo czasem warto wejść w historię na czysto, bez filtra oczekiwań. I tym razem właśnie to "na czysto” okazało się najmocniejszym uderzeniem.
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
wtorek, 25 listopada 2025
"Ministranci”: Film, który wbija w fotel mocniej niż "Dom dobry”
czwartek, 13 marca 2025
Ponure Wzgórze Psów. Nowy serial na podstawie prozy Jakuba Żulczyka
Koszmarny jest ten serial, od początku do samego końca wszystko co się dzieje jest złe, nie ma we "Wzgórzu psów" (Polska 2025) pozytywnych bohaterów. Wszyscy są źli i źle muszą skończyć. Męczący fizycznie serial, ale bardzo wciągający. I ja szczerze mówiąc nie zauważyłem problemów z dźwiękiem, a jestem na tym punkcie wyczulony!
Kiedy wreszcie usiadłem do oglądania "Wzgórza psów", wyprodukowanego przez Netflix, na podstawie powieści Jakuba Żulczyka, nie spodziewałem się, że serial tak bardzo mnie pochłonie. I jednocześnie zmęczy. Nie zrozumcie mnie źle: to zmęczenie wynikało z fizycznego niemal odczuwania ciężaru, jaki ta historia ze sobą niesie. Serial wcisnął mnie w fotel, przyspieszył tętno i nie pozwolił oderwać oczu od ekranu. To nie jest lekka rozrywka na wieczór – to podróż w głąb mroku, która wymaga od widza pełnego zaangażowania, ale w zamian daje coś wyjątkowego.
czwartek, 21 października 2021
Warto obejrzeć: Hiacynt
Jeden z najlepszych filmów, jakie ostatnio widziałem. Aż szkoda, że dźwięk w "Hiacyncie" (Polska 2021) nie jest zbyt dobry i trzeba się wsłuchiwać w to co mówią aktorzy. Film opowiada o poszukiwaniach sprawcy morderstwa, do którego doszło w 1985 roku w komunistycznej Polsce. Na celowniku milicjantów staje środowisko warszawskich gejów.
Główny bohater to młody milicjant Robert Mrozowski (bardzo dobra rola Tomasza Ziętka, znanego z takich filmów, jak: Boże ciało, Demon, Konwój, Kamienie na szaniec, Żeby nie było śladów, Odwróceni. Ojcowie i córki, Atak paniki, Pakt, Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł), który ma jeszcze zasady, co w czasach PRL nie jest takie oczywiste.
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
▼
2025
(110)
-
▼
listopada
(9)
- Glina. Nowy rozdział: Tak powinno robić się krymin...
- "Ministranci”: Film, który wbija w fotel mocniej n...
- Polski home invasion z krwi i kości: "13 dni do wa...
- "Chłopcy z ferajny” – prawda, która boli bardziej ...
- Katastrofa, która nadal boli – "Heweliusz”
- Dom dobry – Smarzowski otwiera drzwi do piekła
- Koszmar z małego miasteczka: Plazma (Blob zabójca)...
- "Zniknięcia" - horror dla dorosłych, nie dla dzieci
- Egzekutor – odważny temat, lecz czas go zjadł
- ► października (14)
-
▼
listopada
(9)
-
►
2024
(134)
- ► października (12)
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)


