sobota, 13 września 2008

Szlak krwi: niezależny i ciekawy

Świeży powiew horrorowi dają twórcy niezależni. Tak jest m.in. w przypadku Szlaku Krwi. To kolejny film grozy wydany przez Carismę
.

 
W tym filmie liczy się przede wszystkim pomysł. Seryjny morderca naśladuje Edgara Alana Poe. Morduje w sposób przypominający książki mistrza grozy. Kiedy policja nie daje rady do akcji wkracza FBI. Sprawą zajmuje się agentka, której matka została zamordowana przez maniaka. Jej ojciec - policjant - przez kilka lat szukał killera. Teraz ofiarą sadysty zostaje sama agentka FBI...

Pomysł trzeba przyznać niezły, zwłaszcza wątek dotyczący E.A. Poe. Wykonanie już gorsze. No, ale fajerwerków nie można się spodziewać po niezależnych filmach. Możliwości finansowe zupełnie inne, ale jakby ktoś dał niezależnym twórcom pieniądze to, kto wie... Trzeba przyznać, że udało się w tym filmie stworzyć niezły klimat. Mroczna postać zabójcy, lejąca się krew mogą się Wam spodobać.

2/5 Kostuch

Dead End Road USA 2004
82 min.
reżyseria: Jeff Burton
scenariusz: Bill Vincent
 

 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga