poniedziałek, 9 maja 2011

Znakomite Resident Evil

Resident Evil to jeden z moich ulubionych horrorów. Nic więc dziwnego, że nie odmówiłem sobie obejrzenia tego filmu w telewizji, mimo, że mam go na dvd.

Film (Francja, Niemcy, Wielka Brytania 2002) powstał na podstawie gry komputerowej, a producenci obsadzili w roli głównej piękną Millę Jovovich (Resident Evil 2, Resident Evil 3, Resident Evil 4, Piąty Element, Tomb Rider, Ultraviolet, Czwarty stopień, Wyspa strachu). Na początku XXI wieku The Umbrella Corporation przeprowadza eksperymenty nad bronią biologiczną. Niebezpieczny wirus zabija cały personel laboratorium firmy. Główny komputer - Red Queen - decyduje się na odcięcie całej podziemnej bazy. W środku jest jednak grupa komandosów, którzy zjechali sprawdzić co się stało w laboratorium. Wśród nich jest Alice, która w całej serii walczy z atakującymi świat zombie.
A im dalej tym gorzej... 
Znakomity film, błyskawicznie tocząca się akcja, świetnie zrealizowany z dobrymi efektami. Ogląda się z zapartym tchem od początku do końca. I jeszcze ta Milla 8-) Aktorka zresztą wykonała niemal wszystkie sceny kaskaderskie.
Oczywiście na myślenie nie ma czasu. I dobrze. Bo nie jest potrzebne w czasie oglądania filmu, który powstał na podstawie krwawej gry komputerowej.  

Film wyreżyserował (i napisał scenariusz) Paul Anderson - miłośnik gier komputerowych, znany m.in. z Mortal Kombat, Ukrytego wymiaru, Galaktyczny wojownik, Dar widzenia, Obcy kontra Predator, Death Race, Resident Evil 4).
W filmie grają m.in.:
Michelle Rodriguez (BloodRayne, Rasa, Avatar, Inwazja: Bitwa o Los Angeles)
Eric Mabius (Kruk 3, Resident Evil 2, Księżyc Voo Doo)
James Purefoy ( Frankenstein, Salomon Kane)
Liz May Brice (Obcy kontra Predator, Forteca 2)



Niewykluczone, że w 2012 roku w kinach pojawi się kolejna, piąta część tej serii. 

1 komentarz:

Iona pisze...

Wciąż mam sentyment do jedyneczki i czasem sobie ją obejrzę ponownie. Film świetny, kolejne części trochę gorsze. To jak już o filmach na podstawie gier: Widziałeś Silent Hilla? Pozdrowienia Io

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga