czwartek, 23 marca 2023

Dobre polskie seriale: Czas honoru (sezon 1)

Lubię polskie seriale, nawet bardzo lubię. Zwykle kiedy mam do wyboru, stawiam na krajową produkcję, co zresztą chyba widać po recenzjach na tym blogu. Ostatnio staram się powtarzać te moje ulubione. A ponieważ chciałem zachęcić do obejrzenia "Czasu honoru" (Polska 2008) Syna, to i sam postanowiłem do niego wrócić. 

Głównymi bohaterami serialu są cichociemni żołnierze Związku Walki Zbrojnej - Bronek (Maciej Zakościelny), Michał (Jakub Wesołowski), Władek (Jan Wieczorkowski), Janek (Antoni Pawlicki) i ich dowódca - rotmistrz Konarski (Jan Englert). Zostają zrzuceni w 1941 roku do Polski, gdzie mają pomagać w walce z niemieckim okupantem. Każdy z nich dostaje swoje zadanie, a działać muszą samodzielnie.

Bronek zostaje egzekutorem, który wykonuje wyroki śmierci na zdrajcach współpracujących z nazistami. W Warszawie, gdzie działają mieszkają także ich rodziny, przyjaciele i dziewczyny. Mimo zakazu próbują się z nimi skontaktować. Wątki walki z okupantem przeplatają się więc nam z osobistymi. Ogląda się to naprawdę świetnie. O fabule nie będę zbyt wiele pisał. Na pewno zobaczycie dramatyczne sceny z getta, łapanek, rozstrzeliwania Polaków, torturowania więźniów na Pawiaku i przy Szucha, ale także akcje odwetu. Część wydarzeń opartych jest na autentycznych wydarzeniach, ale tu przystosowanych do fabuły serialu. 

"Czas honoru" to naprawdę pozycja warta obejrzenia. Wciągająca i poruszająca fabuła, świetne zdjęcia (z wykorzystaniem autentycznych filmów z czasów niemieckiej okupacji), bardzo dobra muzyka Bartosza Chajdeckiego i dźwięk. I bardzo dobre aktorstwo. Dla mnie to najlepsze chyba  role w wykonaniu czwórki młodych aktorów: Zakościelnego, Wesołowskiego, Wieczorkowskiego i Pawlickiego. Serial znajdziecie na TVP VOD

Moja ocena: 8/10


 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga