Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Daniel Dae Kim. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Daniel Dae Kim. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 maja 2021

Pasażer numer 4

Naprawdę niezły film SF na Netflix. Niedawno premierę miał Pasażer nr 4 (Stowaway Niemcy, USA 2021), opowieść o statku kosmicznym lecącym na Marsa. Zaraz po starcie okazuje się, że w pojeździe jest pasażer na gapę, a w wyniku awarii wszystkim członkom załogi nie wystarczy tlenu, by wylądować. 

Tak naprawdę do końca nie wiadomo, jak członek obsługi (Shamier Anderso - Nostrum, The Barrens) pozostał w rakiecie. Wydaj się to praktycznie niemożliwe, ale w filmie Joe Penna, tak się zdarzyło więc nie ma co z tym dyskutować. Trzyosobowa załoga szybko dostaje informację z bazy na Ziemi informację, że na statku jest o jedną osobę za dużo. Kosmonauci stają przed dramatyczną decyzją...

piątek, 8 stycznia 2021

Jak się narodził Hulk

Kojarzycie tego wielkiego, zielonego faceta nazywanego Hulkiem? W filmie "Hulk" (USA 2003) możecie się dowiedzieć w jaki sposób powstał. Niestety dosyć to nudna opowieść, a przy tym strasznie się dłużąca. Nie wiem, czy warto zmarnować prawie dwie godziny i 20 minut na obejrzenie produkcji Marvela w reżyserii Ang Lee. 

Film opowiada o młodym naukowcu Bruce Bannerze (Eric Bana -Star Trek, Zaklęci w czasie, Zbaw nas od złego, Król Artur - Legenda miecza), który przyjmuje, podczas eksperymentu bardzo dużą dawkę promieniowania gamma, która powoduje, że podczas stresu zmienia się w zielonego wielkoluda.

piątek, 12 kwietnia 2019

Powrót Hellboy'a

Hellboy (USA 2019) wraca wraca w dobrym stylu. Szkoda jednak, że bez Rona Perlmana. Wyrazistego aktora znanego z poprzednich filmów o Hellboy'u zastąpił David Harbour. 

Herboura (znamy m.in. z serialu Stranger Things, Legionu samobójców, Green Hornet, Wojny światów i Przebudzenia)  wypada w roli Hellboy'a całkiem nieźle. Oczywiście Perlmana nie zastąpi, ale też nie ma co narzekać, że bez tego aktora nie ma sensu Hellboy'a oglądać.  A takie opinie już w internecie spotkałem.

sobota, 8 marca 2008

Jaskinia strachu


"Jaskinia” to kolejny po "Zejściu” świetny horror, którego akcja dzieje się pod ziemią. Te filmy skutecznie zniechęciły mnie do podziemnych podróży i nurkowania, do którego kiedyś próbował mnie namówić znajomy Daniel.

Akcja tego filmu dzieje się w Rumunii, ekipa podwodnych nurków zostaje wezwana przez rumuńskiego naukowca do pomocy w odkrywaniu gigantycznego ciągu jaskiń. Nikt nie wie, że pod ziemią żyją latające stwory. Brzmi może banalnie. Ale film ogląda się z zapartym tchem. Jest coś takiego w filmach o podziemiach, że człowiek zdaje sobie sprawę, że w starciu z naturą jest często bezsilny. Nie ma też nikt pewności czy głęboko w podziemiach nie żyją jakieś zmutowane stwory…

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga