Nic nowego szczerze mówiąc się nie spodziewałem, nawet się zastanawiałem czy warto iść, zwłaszcza, że nie przepadam za filmami w 3d. Ale ponieważ nie chciało mi się czekać w domu do północy na Paranormal Activity (czytaj tutaj) postanowiłem wcześniej zobaczyć Oszukać Przeznaczenie 4.
Pamiętam pierwszą część oglądałem z zapartym tchem, druga (czytaj tutaj) podobała mi się tak samo (wyreżyserował ją ten sam co teraz David R. Ellis), trzecia (czytaj tutaj) już znacznie mniej. Stąd brała się niechęć do oglądania kontynuacji.
Tym bardziej, że nie wiem jak Was, ale mnie po seansach w 3d bolą oczy. No ale nie ma co narzekać. Tym razem akcja rozpoczyna się na torze wyścigowym. Nasi bohaterowie, po wizji jednego z nich, opuszczają tor. Zaraz potem dochodzi do strasznego wypadku i ginie ponad 50 osób. Jak zwykle w tej serii kostucha nie odpuszcza i rusza na polowanie stając się coraz bardziej pomysłowa. No cóż, twórcy filmu korzystając z 3d usiłują obryzgać nas hektolitrami krwi, wokół latają części ciała. No i pojawia się po raz pierwszy scena seksu w 3d 8-)
Pamiętam pierwszą część oglądałem z zapartym tchem, druga (czytaj tutaj) podobała mi się tak samo (wyreżyserował ją ten sam co teraz David R. Ellis), trzecia (czytaj tutaj) już znacznie mniej. Stąd brała się niechęć do oglądania kontynuacji.
Tym bardziej, że nie wiem jak Was, ale mnie po seansach w 3d bolą oczy. No ale nie ma co narzekać. Tym razem akcja rozpoczyna się na torze wyścigowym. Nasi bohaterowie, po wizji jednego z nich, opuszczają tor. Zaraz potem dochodzi do strasznego wypadku i ginie ponad 50 osób. Jak zwykle w tej serii kostucha nie odpuszcza i rusza na polowanie stając się coraz bardziej pomysłowa. No cóż, twórcy filmu korzystając z 3d usiłują obryzgać nas hektolitrami krwi, wokół latają części ciała. No i pojawia się po raz pierwszy scena seksu w 3d 8-)