Zdecydowałem się na obejrzenie "Fali" (Bolgen Norwegia 2015) bo to produkcja norweska. Nie spodziewałem się, że film niczym nie będzie się różnił od innych tego typu, ale amerykańskich obrazów.
Twórcy wychodzą od prawdziwych wydarzeń sprzed wielu lat, kiedy to obrywające się skały klifu spowodowały uderzenie fal w domostwa i śmierć wielu osób. Naszym bohaterem jest geolog Kristian (Kristoffer Joner - Villmark, Zombie SS: krwawy śnieg, Zjawa), który kończy pracę przy pilnowania klifu i bezpieczeństwa mieszkańców. Akneset. Ma z żoną Idun (Ane Dahl Torp - Zombie SS) i dziećmi wyjechać do innej miejscowości, gdzie dostaje nową pracę. Ostatniego dnia jednak zauważa niepokojące zachowania górotworu. Jeszcze raz schodzi z kolegami geologami do szczeliny żeby zobaczyć czy nie ma zagrożenia.
Twórcy wychodzą od prawdziwych wydarzeń sprzed wielu lat, kiedy to obrywające się skały klifu spowodowały uderzenie fal w domostwa i śmierć wielu osób. Naszym bohaterem jest geolog Kristian (Kristoffer Joner - Villmark, Zombie SS: krwawy śnieg, Zjawa), który kończy pracę przy pilnowania klifu i bezpieczeństwa mieszkańców. Akneset. Ma z żoną Idun (Ane Dahl Torp - Zombie SS) i dziećmi wyjechać do innej miejscowości, gdzie dostaje nową pracę. Ostatniego dnia jednak zauważa niepokojące zachowania górotworu. Jeszcze raz schodzi z kolegami geologami do szczeliny żeby zobaczyć czy nie ma zagrożenia.