... i nie chodzi o pieczarki, kurki czy podgrzybki. Lepszym od polskiego tytułu jest oryginalny One Way Trip (Austria, Szwajcaria 2011).
Wycieczka to typowy (ale zrobiony w 3D) horror o młodych ludziach, którzy wybierają się na wycieczkę. Niestraszne im odludzia, dziwni ludzie czy nie budzące zaufania stacje benzynowe. Nasi bohaterowie wybierają się na wycieczkę do szwajcarskich lasów. Tylko nieliczni wiedzą, że ich celem są grzybki halucynogenne. A jak są grzybki to jest zabawa... Ale czy na pewno dobra? Czy to co przeżywają nasi młodzi bohaterowie to prawda czy może narkotykowa wizja?
Jeżeli nie macie zbyt wiele czasu to odpuśćcie sobie ten film. Ja ponieważ jestem na zwolnieniu lekarskim postanowiłem dooglądać do końca. I nie żałowałem. Finał bowiem wynagrodził mi te chwile zwątpienia w czasie filmu, gdy zastanawiałem się nad idiotycznymi zachowaniami głównych bohaterów. Ale, ale... Nie spodziewajcie się sensacji. Mnie się po prostu spodobał, a czy Wam także...?
Wycieczka to typowy (ale zrobiony w 3D) horror o młodych ludziach, którzy wybierają się na wycieczkę. Niestraszne im odludzia, dziwni ludzie czy nie budzące zaufania stacje benzynowe. Nasi bohaterowie wybierają się na wycieczkę do szwajcarskich lasów. Tylko nieliczni wiedzą, że ich celem są grzybki halucynogenne. A jak są grzybki to jest zabawa... Ale czy na pewno dobra? Czy to co przeżywają nasi młodzi bohaterowie to prawda czy może narkotykowa wizja?
Jeżeli nie macie zbyt wiele czasu to odpuśćcie sobie ten film. Ja ponieważ jestem na zwolnieniu lekarskim postanowiłem dooglądać do końca. I nie żałowałem. Finał bowiem wynagrodził mi te chwile zwątpienia w czasie filmu, gdy zastanawiałem się nad idiotycznymi zachowaniami głównych bohaterów. Ale, ale... Nie spodziewajcie się sensacji. Mnie się po prostu spodobał, a czy Wam także...?