Nie wiem, czy film "Lokatorka" jest dobry, na pewno jest wstrząsający i robi niesamowite wrażenie. Zwłaszcza na tych, co znają historię śmierci Jolanty Brzeskiej. Kto nie zna niech poczyta ten artykuł.
Spalone ciało działaczki społecznej, walczącej w obronie wyrzucanych z domów lokatorów, znaleziono w warszawskim Lesie Kabackim 1 marca 2011 roku. Pamiętam to zdarzenie, bo mieszkałem wówczas na Kabatach. Do tej pory nie udało się ustalić, kto Ją zamordował. Początkowo wręcz organa ścigania twierdziły, że mogło dojść do samospalenia... No cóż. Może jeszcze kiedyś się uda postawić przed sądem zabójcę/zabójców.