poniedziałek, 17 listopada 2008

Sekcja „Z” part II

Na klinicznym dziedzińcu panował rozgardiasz. Grypa młodych medyków paliła papierosy na schodach głównego budynku. Spóźnialscy z pośpiechem zamykali samochody i szarpali ze sobą ciężkie teczki. Po lewej stronie, tuż przy niższej części kompleksu, dwóch mężczyzn w średnim wieku, ubranych w specjalne stroje pakowało na wózek jakąś sporych rozmiarów paczkę zawiniętą w czarną folię. Bez wątpienia było to ciało...

niedziela, 16 listopada 2008

Fabryka śmierci: żenada na maksa

Nie wiem, po co, kto i dla kogo robi takie filmy. Fabryka śmierci wydana w nowym cyklu Carismy horroru niezależnego naprawdę wprawia widza w głębokie zażenowanie.

Pomysł może jest i niezły. Młodzi ludzie wybierają się na imprezę do opuszczonej fabryki, w której jak się później okazuje ktoś zamordował pracowników. Okazuje się, że sprawcą mordu była pracownica, która została poddana promieniowaniu podczas nieudanego eksperymentu (mam nadzieję, że dobrze odszyfrowałem niejasną do końca fabułę).

Agent ABW na tropie zmór rodem z Lovecrafta

Hell-P Eugeniusza Dębskiego (Stalker Books 2008) to naprawdę dobra książka. Zresztą powieści tego wrocławskiego autora z przyjemnością czytam już od kilkunastu lat.

Tym razem Dębski (tu czytaj, co sam mówi o swojej książce) bierze na warsztat zmory rodem z powieści HP Lovecrafta. Okazuje się, że po świecie grasują przybierający ludzką postać potomkowie legendarnego Cthulhu - guimony. Nie wolna jest od nich także Polska. Nic, więc dziwnego, że do naszego kraju trafia amerykański agent polskiego pochodzenia Jerzy. Jerzy jest extermanem - jednym z czterech na świecie. Guimonów jest zawsze 666!

poniedziałek, 10 listopada 2008

Czerwona maska daje radę!

Nowy horror Grahama Mastertona jest naprawdę niezły. Czerwoną maskę czyta się szybko i przyjemnie!

Oczywiście fajerwerków nie ma co oczekiwać, ale parę niespodzianek znajdziecie. Książka opowiada o krwawym mordercy, który zabija ludzi w małym miasteczku. Czerwona maska - bo takie szybko dostaje przezwisko - sprawnie posługuje się rzeźnickimi nożami. Znajduje jednak przeciwnika - policyjna rysowniczka i jej matka, która dysponuje zdolnościami parapsychologicznymi. W finale dołącza do nich były mąż tej ostatniej, ożywiony dzięki zdolnościom żony swojego syna. Wiem skomplikowane to trochę, ale jak się czyta daje się to przełknąć 8-)

wtorek, 4 listopada 2008

Sekcja „Z”. Part I

Przed Wami kolejne opowiadanie Pat. Zapraszam serdecznie. Kolejne odcinki w następnych tygodniach. Inne opowiadania Patrycji możecie przeczytać tutaj (Zmora) i tutaj (Mroczny świt).

poniedziałek, 3 listopada 2008

Nowy konkurs Horrorowiska

Tym razem zapowiadany (wspólnie z dystrybutorem - firmą Vision) konkurs dotyczący wchodzącego już wkrótce na ekrany filmu "Nieruchomy Poruszyciel" Łukasza Barczyka.

W erotycznym thrillerze grają m.in. Jan Frycz, Marieta Żukowska, Andrzej Chyra. I to właśnie tych dwóch aktorów dotyczy konkurs. W jakim polskim serialu kryminalnym zagrali i w której serii. Na odpowiedzi czekam (dominikpanek@prw.pl) do 14 listopada do dnia premiery tego filmu.
Nagrody to 10 koszulek.

Mroczny świt w całości

W odcinkach już mogliście przeczytać najnowsze opowiadanie Pat. Teraz jest okazja zapoznać się z nim w całości nie szukając poprzednich części.

niedziela, 2 listopada 2008

Udany Dzień żywych trupów

Steve Miner to reżyser dobrze znany miłośnikom horrorów. Ma na swoim koncie dwie części Piątku 13, Dom, Czarnoksiężnika, Halloween 20 lat później. Teraz stworzył Dzień żywych trupów.

I znowu winni są wojskowi. Ich eksperymenty spowodowały, że ludzie z małego miasteczka zaczęli chorować i zamieniać się w Zombi. Szybko biegają, potrafią strzelać, a nawet chodzą po suficie. Jeden z nich (Stark Sands) jest zakochanym w głównej bohaterce (piękna Mena Suvari znana z Utkwionego, American Pie czy American Beauty) wegetarianinem, który nie chce zabijać i zjadać ludzi.

Przerażające Widmo

Azjatycki oryginał był naprawdę przerażającym filmem. Amerykańska przeróbka jest jednak także całkiem niezła.

Widma nie miałem okazji zobaczyć w kinie, ale teraz halloweenowy weekend pozwolił nadrobić zaległości. Film opowiada o amerykańskim młodym małżeństwie, które przyjeżdża do Japonii. Odkrywają, że na zdjęciach, które robią pojawiają się tajemnicze postacie. Zaczynają podejrzewać, że są to duchy. Akcja nabiera tempa aż do przerażającego końca.

sobota, 1 listopada 2008

Najchętniej czytane w październiku

Lider bez zmian. W październiku najchętniej czytaliście recenzję filmu "Anonimowi pożeracze ciał" - pierwszy film z nowego cyklu Carismy (horrory twórców niezależnych).

Kolejne miejsca:
2. Świetne opowiadanie grozy Pat "Zmora". Możecie też już czytać jej najnowsze opowiadanie "Mroczny świt".
3. Recenzja świetnego "Zejścia".
4. Artykuł o Mrocznej Klatce B (tu należy się wyjaśnienie. We wrześniu był on najchętniej czytanym, ale z nieznanych przyczyn nie uwzględniłem tego w zestawieniu).
5. Recenzja filmu "Chora dziewczyna" (znowu w pierwszej piątce).

Konkurs rozstrzygnięty

Konkurs dotyczący filmu "Nocny Pociąg z Mięsem rozstrzygnięty"! Prawidłowa odpowiedź to "Księga Krwi I".

Pod uwagę nie były brane odpowiedzi, w których nie padała dokładna odpowiedź - czyli, o który tom chodzi. Zwycięzcy zostaną powiadomieni mailowo.

A już wkrótce nowy konkurs dotyczący filmu "Nieruchomy poruszyciel" Łukasza Barczyka.

czwartek, 30 października 2008

Mroczny świt part III

To było jej ucho. A ona wyła z bólu i skręcała się w beznadziejnej walce spętanego ciała, o choć szansę na rozluźnienie uciskającego drutu. Krzyczała, a stwór krzyczał razem z nią...

poniedziałek, 27 października 2008

Spirala zła czyli mroczna opowieść o duchach

Spirala zła to kolejny z niezależnych horrorów, które ukazują się dzięki Carismie. Jest to niezła opowieść o duchach, nieco naiwna, ale ma swój klimat.


Twórcy filmu w akcję zaangażowali Thomasa Edisona. Znany wynalazca miał przed swoją śmiercią w 1931 roku odkryć urządzenie pozwalające na rozmawianie ze zmarłymi. Wiele lat później młoda kobieta postanawia odbudować maszynę, zdobywa jej projekt, zbiera grupę znajomych i wyjeżdżają wspólnie do opuszczonego domu.

Mroczny świt part 2

Nawet nie zdążyła krzyknąć, kiedy coś wciągnęło ją z impetem do piwnicznej otchłani. Smród wilgoci i kurz sprawił, że nie mogła złapać oddechu. A wtedy coś uderzyło ją z całej siły w głowę. W tępo pulsującym rytmie bólu zapadła się w niebyt...

niedziela, 26 października 2008

Utkwiony zwycięzcą Festiwalu Horroru

Znamy już najlepszy film tegorocznego festiwalu Horroru. Wybrało go jury w składzie: przewodniczący Andrzej Kołodyński (Kino), Krzysztof Michałowski (Filmweb), Robert Ziębiński (Newsweek), Jakub Demiańczuk (Dziennik) i Piotr Mańkowski (Horrorfestiwal).

Główną nagrodę festiwalu, Złotą Czaszkę przyznano filmowi Utkwiony (Stuck). W uzasadnieniu jury napisało, że pozostawia on, niezależnie od swojej realistycznej konwencji, niepokój o metafizycznym wymiarze. Według jury “Stuck” jest filmem bardzo dobrze napisanym, zwraca uwagę wysokim poziomem artystycznym. 

Udany ostatni dzień Festiwalu Horroru

Czwarty dzień był wyjątkowo udany. Dwa bardzo dobre filmy – The Mulberry Street i Utkwiony.

Wybrać się samotnie w sobotni wieczór (pierwszy seans o godz. 22.00) wyjątkowo mi się nie chciało. Ale zmobilizowałem się i poszedłem. I nie żałuję. Pierwszy film, mimo że zrobiony niewielkim nakładem finansowym robił duże wrażenie. Opowiada o Nowym Jorku, który atakują szczury. Ale nie szczury są tutaj bohaterami, a ludzie przez nie zarażeni. Stają się potwornymi stworami, które atakują innych ludzi. Oczywiste jest nawiązanie do filmów o Zombie. Film opowiada o lokatorach jednej z kamienic, którzy muszą stawić czoła niebezpieczeństwu. Czy im się uda? Warto żebyście się przekonali sami.

sobota, 25 października 2008

Czwarty dzień Festiwalu Horroru: Nudna Piła 5

Czwarty dzień Festiwalu Horroru zaczął się od filmu "Czarodziej Gore”. Ponieważ jednak oglądałem ten film dopiero od połowy napisze o nim zapewne Pat. Ja skupię się na Pile 5.


Nie wiem, może nastąpiło już zmęczenie organizmu tym kultowym cyklem. Tak jak sobie obiecywałem po trzeciej części (pisałem szerzej o swoich wrażeniach na 5 Władzy) czwartej nie obejrzałem. Teraz piątą miałem okazję zobaczyć na Festiwalu Horroru. Polska premiera filmu miała miejsce tego samego dnia, co amerykańska. Ale co z tego... Wynudziłem się dość mocno. Już nawet drastyczne sceny nie robiły takiego wrażenia, trzy pierwsze części znieczuliły mnie już dość mocno. Choć na nieprzygotowanym widzu mogły zrobić wielkie wrażenie.

piątek, 24 października 2008

czwartek, 23 października 2008

Horror Festiwal – dzień drugi. Matka Płaczących wypruwa flaki z fanów horroru

Drugi dzień trwającego właśnie Festiwalu Horroru okazał się cudownym fajerwerkiem sztuki grozy. W porównaniu do naszych odczuć z poprzedniego wieczoru, było to prawdziwe katharsis.


Przyznaję – miałam obiekcje – dwa filmy Dario Argento w jednym secie – to ryzykowne posunięcie. Włoski reżyser jest postacią kultową, ale jak to bywa z "kultem” specyficzną i ezoteryczną. Albo się go kocha, albo odrzuca. Stąd nasze obawy - czy bardziej nie zaprawieni w bojach horrorowych widzowie strawią infernalnego Dario w dość dużej dawce. I piekło znów zaskoczyło :-)

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga