Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Franciszek Pieczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Franciszek Pieczka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 19 maja 2023

Polskie filmy sprzed lat: Quo Vadis

Jakoś ostatnio mam klimat na oglądanie starych polskich filmów. Ostatnio postanowiłem wrócić do filmu Jerzego Kawalerowicza "Quo Vadis" (Polska 2001). Zapamiętałem tę produkcję, jako strasznie słabą, ze słabym aktorstwem i koszmarnie źle pokazanym pożarem Rzymu. Czy po ponad 20 latach okazało się, że jest inaczej? 

Książkę Henryka Sienkiewicza pamiętam do dzisiaj, jako bardzo dobrą. Niektóre ekranizacje jego powieści oceniam, jako bardzo dobrze, oczywiście przede wszystkim pamiętny Pan Wołodyjowski, Potop i moim zdaniem dobre Ogniem i mieczem

sobota, 12 grudnia 2020

Splat! Film Fest 2020: Ryba

*** (ryba) (Polska 2019) - kolejna krótkometrażówka z programu Splat! Film Fest 2020. Poruszająca historia o życiu ryb, jak szybko się kończy w ludzkich sieciach. Do tego fragment wiersza Tadeusza Różewicza "Czas na mnie" czytany przez mistrza Franciszka Pieczkę.  

 Film wyreżyserował (i scenariusz napisał) Filip Bojarski. Polecam! Trwa zaledwie dwie minuty. Możecie go zobaczyć za darmo jeszcze do jutra na stronie festiwalu.

niedziela, 28 czerwca 2009

Beczka amontillado, czyli jak to się robiło kiedyś

Sam nie wiem czy to horror. Ale ponieważ Beczka amontillado powstała na podstawie opowiadania Edgara Alana Poe i określana jest, jako horror niech i tak będzie.

Nakręcony w 1972 roku film jest króciutki. Trwa około 25 minut wraz z napisami. I Franciszek Pieczka nie jest chyba zadowolony ze swojej roli, gra tu jakoś drewnianie. Akcja filmu toczy się kilkaset lat temu (nie wiadomo dokładnie gdzie i kiedy).

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga