Czy Klatka B (Polska 2008) to mroczny serial czy może jeden z wielu żartów internautów w sieci. Niewątpliwie jednak to jedno z ciekawszych miejsc w sieci, do którego ostatnio trafiłem.
Na razie pojawiły się tam cztery odcinki filmu o lokatorach bloku, prawdopodobnie we Wrocławiu. Film - według tego, co można tam znaleźć - zrealizował 27-letni Michał Zieliński. Przedstawia się, jako były student socjologii. Film miał być jego pracą magisterską. Akcja dzieje się trzy lata wcześniej. Całość zaczyna się niemal jak horror, szczerze mówiąc nie wiem jak się skończy. Czasami kojarzy mi się z Blair Witch Project.
Pierwszym bohaterem, jakiego poznajemy to Baśka (Barbara Rogowska) z czwartego piętra. Pani Barbara jest akurat ostro wkurzona, bo pies sąsiada z dziewiątego piętra narobił w windzie. "Pies niewinny - frajera trzeba ukarać" - mówi. Zresztą, co drugie słowo to wulgaryzm. Barbara Kwarc pracuje teraz na ASP.
W drugim odcinku poznajemy pana Zygmunta (Franciszek Komorniczak) z dziewiątego piętra. Czyli lokatora z psem. Oj nie lubi on Baśki... Uważa, że odpowiada ona za złą opinię o nim wśród lokatorów.
Odcinek trzeci to m.in. Ola (Małgorzata Szota) i Max Hampel (Maksymilian Kowalski) z piątego piętra. On - naukowiec ma hopla na punkcie Rocky'ego Balboa. Dodatkowo wierzy, że w liczbie Pi jest jakaś tajemnica, która pomoże ludzkości. Dlatego wydrukował ją i pracuje nad wynalazkiem. Ola nie odzywa się, ale w przerwie na papierosa niespodziewanie mówi do kamery: "Błagam wypuśćcie mnie stąd". Nie dowiadujemy się jednak, jaką kryje tajemnicę.
W odcinku czwartym pani Helena (Helena Sufryd) z trzeciego, która jest katolem i wozi w torebce plastikową figurkę Matki Boskiej z Jezusem, tańczy w rytm ulubionej dyskotekowej piosenki. Baśka z czwartego opowiada też o Stresiaku i widzimy ją jak jedzie windą do piwnicy... Co będzie dalej, co ją czeka nie wiemy...
Odcinki Klatki B pojawiają się w sieci, co poniedziałek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz