Powoli nadrabiam zaległości w oglądaniu i recenzowaniu komiksowych superbohaterów. Hulk (Incredible Hulk USA 2008) był jednym z tych, co do których podchodziłem sceptycznie. I rzeczywiście nie zachwycił, ale pozwoli na poznanie przeszłości jednego z Avengersów!
Hulk chyba był jednym z tych filmów o superbohaterów, który nie zyskał gigantycznego rozgłosu. Nie był takim sukcesem jak Iron Man, Superman czy inny Man 8-) Film opowiada o młodym naukowcu, który podczas eksperymentów wojskowych przyjmuje zbyt dużo promieni gamma i w chwilach wielkiego stresu zamienia się wielkiego, megasilnego, zielonego stwora.
Bruce Banner (Edward Norton - Iluzjonista, Podziemny krąg, Czerwony smok, Lęk pierwotny) musiał uciekać bo wojsko chciało skonsumować swój przypadkowy sukces i ogłosić sukces w pracach nad superżołnierzami. Stara się teraz odnaleźć antidotum by wrócić do człowieczeństwa. Znowu jednak wojskowi, dowodzeni przez ojca jego dawnej dziewczyny wpadają na jego trop. Na jego drodze też staje były agent KGB.
Film można zobaczyć m.in. na Netflix.
Hulk chyba był jednym z tych filmów o superbohaterów, który nie zyskał gigantycznego rozgłosu. Nie był takim sukcesem jak Iron Man, Superman czy inny Man 8-) Film opowiada o młodym naukowcu, który podczas eksperymentów wojskowych przyjmuje zbyt dużo promieni gamma i w chwilach wielkiego stresu zamienia się wielkiego, megasilnego, zielonego stwora.
Bruce Banner (Edward Norton - Iluzjonista, Podziemny krąg, Czerwony smok, Lęk pierwotny) musiał uciekać bo wojsko chciało skonsumować swój przypadkowy sukces i ogłosić sukces w pracach nad superżołnierzami. Stara się teraz odnaleźć antidotum by wrócić do człowieczeństwa. Znowu jednak wojskowi, dowodzeni przez ojca jego dawnej dziewczyny wpadają na jego trop. Na jego drodze też staje były agent KGB.
Film można zobaczyć m.in. na Netflix.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz