Jack Bauer ma pomóc w odnalezieniu islamskiego terrorysty Hamri Al-Assada (Alexander Siddig), który ma stać za szeregiem zamachów w USA.
W zamian za informacje identyfikujące miejsce przebywania organizatora ataków ma zostać oddany Abu Fayedowi (Adoni Maropis), któremu kiedyś zabił brata. Ten chce krwawej zemsty. Jak to jednak w tym serialu bywa nie wszystko jest tak oczywiste, jak początkowo myślimy. Jack szybko dochodzi do siebie i wraz z CTU rusza do poszukiwania terrorystów, którzy tym razem posiadają nie jedną, a sześć bomb jądrowych. Pewien Rosjanin, rękami islamskich terrorystów chce zdestabilizować sytuację w USA. Dochodzi do zamachu na kolejnego prezydenta USA, brata Davida Palmera (Dennis Haysbert) - Wayne (D. B. Woodside), a Bauer musi stanąć przeciwko swojemu bratu (Paul McCrane) i ojcu (James Cromwell), często działając wbrew rozkazom agencji i prezydenta... Do akcji wkraczają też Chińczycy...17 lat od premiery dalej ogląda się świetnie, dalej są emocje, dalej śledzę przygody Jacka Bauera trzymając kciuki za powodzenie jego misji, wiedząc, że na pewno przeżyje, bo jeszcze kilka sezonów przed nami. To jeden z najlepszych seriali sensacyjnych, jakie oglądałem, a swoją drogą polecam Wam bardzo dobrą, inną produkcję z Kieferem Sutherlandem, gdzie gra prezydenta USA, trzysezonowy serial - Designated Survivor.
moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz