wtorek, 31 grudnia 2024

Niepokalana. Kolejny wtórny horror o zakonnicach

Oglądając Niepokalaną (Immaculate USA, Włochy 2024) cały czas odnosiłem wrażenie, jakbym już ten (lub taki) film widział. Nawet zajrzałem na bloga żeby sprawdzić czy rzeczywiście nie obejrzałem już historii o ciężarnej zakonnicy, której zajście w ciążę w zakonie uznano za cud i uznano za niepokalane. Ale nie...

Główna bohaterka to młoda zakonnica Cecillia (Sydney Sweeney), która przylatuje do małego klasztoru we Włoszech z USA. Tam w dzieciństwie miała wypadek, gdy po załamaniu się lodu, spędziła w wodzie siedem minut. Od tego czasu zastanawia się dlaczego Bóg pozwolił jej przeżyć. 

W zakonie szybko okazuje się, że nie jest to idylliczne miejsce, młode zakonnice zajmują się umierającymi siostrami, a Cecillia ku swojemu zdumieniu dowiaduje się, że jest w ciąży. Szefowie zakonu po szczegółowych badaniach uznają, że to niepokalane poczęcie, a młoda kobieta urodzi zbawiciela...

Twórcy filmu - reżyser Michael Mohan i scenarzysta Andrew Lobel, próbują zbudować atmosferę napięcia, ale wszystko w tym filmie to wydaje się zbyt przewidywalne. Scenariusz nie wychodzi poza utarte schematy, a zwroty akcji są tak oczywiste, że zamiast dreszczyku emocji, czułem raczej znużenie. Tym większe, im dłużej trwał ten film. "Niepokalana" jest filmem mrocznym, bo zakon na prowincji daje wielkie możliwości ku temu, jednak to za mało. Ważna zwykle w horrorach muzyka, także nie pomaga akurat w tym obrazie. Zamiast budować napięcie, wydaje się być zbyt natarczywa. Brakuje 

"Niepokalana" miała potencjał, by być dobrym filmem, ale ostatecznie okazuje się być zwykłym przeciętniakiem, który nie potrafi zaskoczyć ani przerazić. Jeśli szukacie dobrego horroru, polecałbym obejrzeć coś innego...

Aaa, i na koniec, przypomniałem sobie, film, który pozostał mi w pamięci, o podobnej tematyce, to ostatnia produkcja z uniwersum Omena...


 

1 komentarz:

137 pisze...

Brzmi jak kino kategori b. Ciekawe ale podziekuje :).

pzdr i zaparszam do mnie

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga