Z reportażami Darka mam jeden problem. Są na tyle poruszające, że nie dałem rady przeczytać więcej niż jednego dziennie. Co prawda większość z nich czytałem wcześniej w internecie, ale jakoś czytanie "w papierze" robi na mnie znacznie większe wrażenie. I tu każdy musiałem przeżyć na swój sposób, zrozumieć, dlaczego młody sportowiec, zniszczony kontuzjami popełnia samobójstwo, albo niepełnosprawna zawodniczka poddaje się eutanazji. Koszmarne historie, które wbijają w ziemię. Czasami czułem fizyczny ból czytając kolejny reportaż.
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dariusz Faron. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dariusz Faron. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 4 lipca 2023
Zbiór świetnych reportaży Dariusza Farona "Życie nie kończy się na mecie"
Dariusz Faron to, moim zdaniem, obecnie jeden z najlepszych polskich reportażystów. Specjalizuje się w tematyce sportowej i ona właśnie dominuje w jego książce "Życie nie kończy się na mecie" wydanej w tym roku przez Wydawnictwo SQN.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)