Właściwie nie wiem dlaczego dałem się skusić, a jak już zacząłem oglądać to nie wyłączyłem. Ten film nie jest oczywiście zły, ale to raczej kino familijne, w którym jedną z głównych ról grają podziemne stwory żywiące się ropą.
Jak to w takich filmach mamy - są źli bohaterowie, którzy niszczą środowisko, za wszelką cenę chcą eksplorować podziemne złoża, a ponieważ nie mogą nic osiągnąć legalnymi metodami permanentnie lamią prawo. podczas jednego z odwiertów na powierzchnie z podziemi wydostają się niezwykłe stwory. Dwa szybko udaje się złapać. Trzeci ukrywa się i zaprzyjaźnia z młody mężczyzną.
Jak to w takich filmach mamy - są źli bohaterowie, którzy niszczą środowisko, za wszelką cenę chcą eksplorować podziemne złoża, a ponieważ nie mogą nic osiągnąć legalnymi metodami permanentnie lamią prawo. podczas jednego z odwiertów na powierzchnie z podziemi wydostają się niezwykłe stwory. Dwa szybko udaje się złapać. Trzeci ukrywa się i zaprzyjaźnia z młody mężczyzną.