Nie jest to łatwy film (El Incidente Meksyk 2014). Ciężki w oglądaniu i przygnębiający. Opowieść o ludziach uwięzionych w pętli czasu, z której nie mogą się wydostać.
Właściwie żeby nie zepsuć Wam frajdy z oglądania tego meksykańskiego filmu nie powinienem nic szczegółowego pisać o fabule. Ujawnię więc tylko, że to dwie opowieści toczące się równolegle: historie policjanta i dwóch braci uwięzionych na korytarzu hotelowym oraz rodzeństwa, matki i jej partnera uwięzionych w drodze samochodem. Szybko orientujemy się, że sprawy przybierają coraz gorszy obrót. Pytanie czy będzie happy end?
Naprawdę mocny film z niepokojącym przesłaniem. Czy gdzieś nasze drugie ja toczy odrębne życie byśmy my mogli być szczęśliwi?
Właściwie żeby nie zepsuć Wam frajdy z oglądania tego meksykańskiego filmu nie powinienem nic szczegółowego pisać o fabule. Ujawnię więc tylko, że to dwie opowieści toczące się równolegle: historie policjanta i dwóch braci uwięzionych na korytarzu hotelowym oraz rodzeństwa, matki i jej partnera uwięzionych w drodze samochodem. Szybko orientujemy się, że sprawy przybierają coraz gorszy obrót. Pytanie czy będzie happy end?
Naprawdę mocny film z niepokojącym przesłaniem. Czy gdzieś nasze drugie ja toczy odrębne życie byśmy my mogli być szczęśliwi?