Dzień zagłady (Deep Impact USA 1998) to jeden z moich ulubionych filmów sprzed lat. Oglądałem go wiele razy i zawsze przyciągał uwagę i kazał trzymać kciuki za głównych bohaterów.
Oczywiście fabuła nie wnosi nic nowego do kanonu filmów katastroficznych. Młody mężczyzna Leo Biederman (w tej roli Elijah Wood - Łowca czarownic, Powrót do Przyszłości 2, Oni, Sin City - miasto grzechu, Maniac, Hobbit - niezwykła podróż, Cooties, trylogia Władca Pierścieni, holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego) odkrywa nową kometę, przekazuje informacje swojemu nauczycielowi, a ten odkrywa przerażające dane wskazujące na to, że kometa uderzy w ziemię.Niestety ginie w drodze kiedy chce przekazać władzom dramatyczne informacje.
Oczywiście fabuła nie wnosi nic nowego do kanonu filmów katastroficznych. Młody mężczyzna Leo Biederman (w tej roli Elijah Wood - Łowca czarownic, Powrót do Przyszłości 2, Oni, Sin City - miasto grzechu, Maniac, Hobbit - niezwykła podróż, Cooties, trylogia Władca Pierścieni, holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego) odkrywa nową kometę, przekazuje informacje swojemu nauczycielowi, a ten odkrywa przerażające dane wskazujące na to, że kometa uderzy w ziemię.Niestety ginie w drodze kiedy chce przekazać władzom dramatyczne informacje.