A mogło być tak wspaniale. Edward Gierek, pierwszy sekretarz PZPR w latach 70. mógł doprowadzić Polskę do dobrobytu i demokracji. Żył dobrze z robotnikami i ściągał pieniądze na inwestycje. Ale złe SB i generał w okularach postanowiły Go zniszczyć. Tak twierdzą przynajmniej twórcy filmu "Gierek" (Polska 2021).
Gdyby Edward Gierek żył i pieniądze miał to bym pomyślał, że to On sfinansował nakręcenie tego filmu. Przedstawiony jest bowiem w nim niemal, jako bohater narodowy, który wbrew wszystkim walczy o dobrobyt dla Polski.