Najwybitniejszy film Dario Argento (który jest tu scenarzystą) to to nie był. Ale Demony ogląda się bardzo sympatycznie.
Grupa ludzi dostaje zaproszenia do nieznanego im kina, na wejściówkach nie jest napisane jaki film będą oglądać. Ale zaintrygowani postanawiają się wybrać na seans. Szybko okazuje się, że w kinie coś jest nie tak, zaczynają ginąć ludzie. Wejścia zostają zamurowane a grono żywych trupów szybko się powiększa (ciekawe co to za zielona maź płynie im z ust 8-)).
Grupa ludzi dostaje zaproszenia do nieznanego im kina, na wejściówkach nie jest napisane jaki film będą oglądać. Ale zaintrygowani postanawiają się wybrać na seans. Szybko okazuje się, że w kinie coś jest nie tak, zaczynają ginąć ludzie. Wejścia zostają zamurowane a grono żywych trupów szybko się powiększa (ciekawe co to za zielona maź płynie im z ust 8-)).