Nowy horror Grahama Mastertona jest naprawdę niezły. Czerwoną maskę czyta się szybko i przyjemnie!
Oczywiście fajerwerków nie ma co oczekiwać, ale parę niespodzianek znajdziecie. Książka opowiada o krwawym mordercy, który zabija ludzi w małym miasteczku. Czerwona maska - bo takie szybko dostaje przezwisko - sprawnie posługuje się rzeźnickimi nożami. Znajduje jednak przeciwnika - policyjna rysowniczka i jej matka, która dysponuje zdolnościami parapsychologicznymi. W finale dołącza do nich były mąż tej ostatniej, ożywiony dzięki zdolnościom żony swojego syna. Wiem skomplikowane to trochę, ale jak się czyta daje się to przełknąć 8-)