
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą William Morgan Shepard. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą William Morgan Shepard. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 12 maja 2020
Klasyka horroru. Ekranizacja "Twierdzy" Wilsona

Etykiety:
1983,
Alberta Watson,
F. Paul Wilson,
horror,
Ian McKellen,
Jurgen Prochnow,
Michael Mann,
Phillip Joseph,
Robert Prosky,
Royston Tickner,
Scot Glenn,
Tangerine Dream,
Twierdza,
William Morgan Shepard
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
▼
2025
(55)
-
▼
czerwca
(7)
- Z "Kryminalnych” uchodzi powietrze
- Najbardziej osobista apokalipsa. 28 lat później ja...
- „Wielkie żarcie”: Czy naprawdę musimy patrzeć, jak...
- "Trash Humpers”: manifest obrzydliwości i bezsensu
- Od Endgame do rozczarowania. Co poszło nie tak z K...
- Rytuał: Al Pacino jako egzorcysta. "Takich egzorcy...
- Air Force One – klasyka kina akcji z lat 90.
-
▼
czerwca
(7)
-
►
2024
(134)
- ► października (12)
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)