Kolejny bardzo dobry obraz SF, który miałem okazję oglądać. Tym razem bez spektakularnych efektów, ale i bez krwawych scen i wielu ofiar. Tym, którzy nie lubią bryzgającej krwi i ścielących się gęsto trupów zapraszam do obejrzenia Pasażerów (Passengers USA 2016).
Akcja filmu dzieje się w (nieodległej?) przyszłości. Statek pełen zahibernowanych kolonistów i załogi leci do innej galaktyki, gdzie ludzie mają się osiedlić. Niestety w początkowej fazie lotu dochodzi do awarii, w wyniku, której jeden z pasażerów budzi się. Jim Preston (Chris Pratt - Strażnicy galaktyki, Strażnicy galaktyki 2, Jurrasic World, Avengers: wojna bez granic, Ona, Zabójcze ciało) z przerażeniem zauważa, że obudził się tylko on.
A do lądowania pozostało kilkadziesiąt lat, lądowania, którego najpewniej nie doczeka. Próba wysłania informacji na ziemię nic nie daje, bo odpowiedź ma przyjść za kilkadziesiąt lat, ponowna próba hibernacji nie udaje się, podobnie jak nie przynoszą skutków próby obudzenia załogi. Jim spędza coraz więcej czasu w barze pijąc alkohol podawany przez barmana robota Arthura (Michael Sheen - Underworld, Underworld: Ewolucja, Underworld 3, Saga "Zmierzch": Przed świtem, Saga "Zmierzch": księżyc w nowiu, Linia czasu, Mary Reilly). Pewnego dnia poznaje (o ile rozmowy ze śpiącą w hibernatorze kobietą można nazwać poznaniem) pisarkę Aurorę Lane (Jennifer Lawrence - X-Men: pierwsza klasa, X-Men: Apocalypse, X-Men: przyszłość, która nadejdzie, Devil you know, House at the end of the street,Igrzyska śmierci: Kosogłos cz.1, cz.2, Igrzyska śmierci: w pierścieniu ognia, Igrzyska śmierci). Czas spędza teraz na czytaniu jej książek. W końcu postanawia ją obudzić, bo nie może już wytrzymać samotności. Kobieta jest załamana, ale powoli dostosowuje się do sytuacji. Jim i Aurora zbliżają się do siebie i wszystko jest pięknie do dnia, gdy barman dowiaduje się, że Jim nie ma przed Aurorą żadnych tajemnic i zdradza jej...
Świetnie pokazana walka człowieka z samotnością, gdzie pokusą jest obudzenie innych współpasażerów. Jedynym przyjacielem jest robot - barman, a wycieczki w kosmos szybko się nudzą... Jak się zachować? Czy przerwać samotność i obudzić kobietę, w której się zakochało?
Bardzo dobrze pokazane, jest klimat, jest nastrój, jest dobra gra i fajne zdjęcia. I pytanie po zakończeniu filmu - jak ja bym się zachował w takiej sytuacji?
Film wyreżyserował Norweg Morten Tyldum, a scenariusz napisał Jon Spaihts (Prometeusz, Doktor Strange, Najczarniejsza godzina).
Akcja filmu dzieje się w (nieodległej?) przyszłości. Statek pełen zahibernowanych kolonistów i załogi leci do innej galaktyki, gdzie ludzie mają się osiedlić. Niestety w początkowej fazie lotu dochodzi do awarii, w wyniku, której jeden z pasażerów budzi się. Jim Preston (Chris Pratt - Strażnicy galaktyki, Strażnicy galaktyki 2, Jurrasic World, Avengers: wojna bez granic, Ona, Zabójcze ciało) z przerażeniem zauważa, że obudził się tylko on.
A do lądowania pozostało kilkadziesiąt lat, lądowania, którego najpewniej nie doczeka. Próba wysłania informacji na ziemię nic nie daje, bo odpowiedź ma przyjść za kilkadziesiąt lat, ponowna próba hibernacji nie udaje się, podobnie jak nie przynoszą skutków próby obudzenia załogi. Jim spędza coraz więcej czasu w barze pijąc alkohol podawany przez barmana robota Arthura (Michael Sheen - Underworld, Underworld: Ewolucja, Underworld 3, Saga "Zmierzch": Przed świtem, Saga "Zmierzch": księżyc w nowiu, Linia czasu, Mary Reilly). Pewnego dnia poznaje (o ile rozmowy ze śpiącą w hibernatorze kobietą można nazwać poznaniem) pisarkę Aurorę Lane (Jennifer Lawrence - X-Men: pierwsza klasa, X-Men: Apocalypse, X-Men: przyszłość, która nadejdzie, Devil you know, House at the end of the street,Igrzyska śmierci: Kosogłos cz.1, cz.2, Igrzyska śmierci: w pierścieniu ognia, Igrzyska śmierci). Czas spędza teraz na czytaniu jej książek. W końcu postanawia ją obudzić, bo nie może już wytrzymać samotności. Kobieta jest załamana, ale powoli dostosowuje się do sytuacji. Jim i Aurora zbliżają się do siebie i wszystko jest pięknie do dnia, gdy barman dowiaduje się, że Jim nie ma przed Aurorą żadnych tajemnic i zdradza jej...
Świetnie pokazana walka człowieka z samotnością, gdzie pokusą jest obudzenie innych współpasażerów. Jedynym przyjacielem jest robot - barman, a wycieczki w kosmos szybko się nudzą... Jak się zachować? Czy przerwać samotność i obudzić kobietę, w której się zakochało?
Bardzo dobrze pokazane, jest klimat, jest nastrój, jest dobra gra i fajne zdjęcia. I pytanie po zakończeniu filmu - jak ja bym się zachował w takiej sytuacji?
Film wyreżyserował Norweg Morten Tyldum, a scenariusz napisał Jon Spaihts (Prometeusz, Doktor Strange, Najczarniejsza godzina).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz