Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ewa Kutynia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ewa Kutynia. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 lipca 2025

Koniec "Kryminalnych". Dlaczego nie ma kontynuacji?!

Ósmy sezon „Kryminalnych” zaczynaliśmy z nadzieją, lecz skończyliśmy… z pytaniem. To ostatni odcinek nie tyle zamyka sagę, ile… zostawia ją w pół drogi. Sceny kończą się jakby przerwane – jakby bohaterowie zostali pozostawieni sami sobie, a widzowie głodni odpowiedzi.

Serial, który przez lata był synonimem niezłego kryminału, pełnego suspensu i realistycznych postaci, słabł z sezonu na sezon, a ósma część była jedną z najsłabszych. Coraz bardziej brakowało napięcia, a już finał… pozostawił nas w konsternacji. 

poniedziałek, 30 czerwca 2025

Z "Kryminalnych” uchodzi powietrze

W 2004 roku „Kryminalni” wjechali na antenę z sygnałem jak z amerykańskiego proceduralu i energią, jakiej brakowało w wielu polskich serialach kryminalnych. Siódmy sezon (Polska 2007) pokazuje jednak, że nawet najlepsza maszyna – jeśli nie wymieni się w porę części – zaczyna się krztusić.

Mamy tu wszystko, za co „Kryminalnych” można było polubić: dynamiczne tempo, dobra realizacja jak na warunki TVN sprzed dwóch dekad, Warszawa nie tylko z pocztówek, ale i z zaułków, w których naprawdę może się coś wydarzyć.

środa, 2 kwietnia 2025

Kryminalni sezon trzeci

Trzeci sezon "Kryminalnych" (Polska 2005) to dla mnie, jako fana polskich seriali, kawał solidnej roboty, choć nie powiem, żeby mnie zachwycił. Dwa pierwsze sezony oglądałem tylko z synem – to był nasz rytuał, wspólne wieczory z komisarzem Zawadą i spółką. Teraz oglądamy już całą rodziną: ja, żona, córka i syn. 13 odcinków, warszawski klimat, kryminalne zagadki. Trzyma poziom, ale nie wbija w fotel. 

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga