Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Julius Onah. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Julius Onah. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 12 czerwca 2025

Od Endgame do rozczarowania. Co poszło nie tak z Kapitanem Ameryką?

Oglądałem „Kapitan Ameryka: Nowy Wspaniały Świat” (Captain America: Brave New World USA 2025) i choć fabuła zgrywa się z dzisiejszym światem – oskarżenia, manipulacje, rządowe spiski – to całość sama w sobie pozostawia spory niedosyt. Film Juliusa Onaha jest sprawnym, ale powierzchownym blockbusterem, który więcej mówi o ograniczeniach MCU niż o samym nowym Kapitanie.

Anthony Mackie wciela się w Sama Wilsona z zaangażowaniem i w autentyczny sposób odziedzicza po Steve’ie Rogersie steroid obywatelstwa. Jego Kapitan to człowiek rozdarty – paradoksalnie mały i wielki w jednym – i w takich momentach da się z nim zidentyfikować.

czwartek, 8 marca 2018

Paradoks Cloverfield. Ziemia na skraju zagłady

Bardzo sprawny, ciekawy film SF, który wielu zaskoczy, chociaż pewnie będą/są i tacy, którzy będą narzekać, że to nic nowego, tylko kalka innych filmów tego typu. Może i bym się zgodził. Ale jest pewno "ale". To "ale" to słowo "Cloverfield" w tytule. 

Pamiętacie Projekt Monster? To polski tytuł, oryginalny to "Cloverfield". To jeden z moich ulubionych filmów SF, trudny do oglądania bo pokazywany okiem, przeważnie trzęsącej się kamery. Zastanawialiście się skąd wzięli się ci obcy, którzy zaatakowali Ziemię? Może odpowiedź da Wam film Paradoks Cloverfield (The Cloverfield Paradox USA 2017)?

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga