Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michael Cimino. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michael Cimino. Pokaż wszystkie posty

piątek, 26 grudnia 2025

"Until Dawn”: noc, która straszy już tylko z przyzwyczajenia

Until Dawn (USA 2025) to horror, który od pierwszych minut sprawia wrażenie znajomego. I niestety nie w tym dobrym sensie. To ekranowa próba przeniesienia znanego schematu – grupy młodych ludzi, odciętego miejsca i narastającego zagrożenia – bez dodania do niego świeżości, nerwu ani prawdziwego niepokoju.

Fabuła opiera się na prostym, wielokrotnie już eksploatowanym pomyśle. Grupa młodych bohaterów trafia w odludne, górskie miejsce, gdzie z pozoru niewinna wyprawa szybko zamienia się w walkę o przetrwanie. Zniknięcia, tajemnice z przeszłości, narastająca paranoja i kolejne ofiary mają budować napięcie, ale akcja bardzo szybko wpada w powtarzalny rytm: ktoś odchodzi sam, ktoś krzyczy, ktoś ginie, po czym wszystko zaczyna się od nowa.

piątek, 9 lipca 2021

Annabelle. Koniec opowieści o nawiedzonej lalce?

Niestety Annabelle wraca do domu (Annabelle Comes Home, Annabelle USA 2019) to najsłabsza część z tego cyklu. Trochę nudzi i nie ma tylu momentów grozy, co poprzednie dwa tytuły. A szkoda, bo chwaliłem cykl Annabelle, jako zaskakująco dobry, jak na opowieść o lalce.

Tym razem demonologowie Ed i Lorraine Warren przywożą lalkę do swojego domu, tam zamykają ją w specjalnym pomieszczeniu, w którym przechowywane są przedmioty związane z ich pracą, czyli odpędzaniem demonów, egzorcyzmowaniem itd.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga