Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paweł Maślona. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paweł Maślona. Pokaż wszystkie posty

sobota, 12 lipca 2025

Kos - świetna opowieść o Kościuszce

Z filmami historycznymi mam tak, że jeśli mnie nie wciągną w pierwszym kwadransie, zaczynam się kręcić jak uczeń na akademii. "Kos” (Polska 2023) też miał ten początek — momenty, gdy czuć było teatralność, nieśpieszną narrację, trochę zbyt literackie dialogi. Ale wystarczyło dać mu chwilę. Bo potem dzieje się coś niezwykłego: historia wybucha, jakby ktoś otworzył prochownię, a kamera – dosłownie i w przenośni – schodzi z piedestału na ziemię. Zaczyna się film z krwi i kości.

Wybrany epizod z życia Tadeusza Kościuszki – przygotowania do insurekcji i dramatyczna walka o dusze polskich chłopów – to strzał w dziesiątkę. Bez biograficznych oczywistości, bez pomników.

niedziela, 30 grudnia 2018

Demon na weselu!

Bardzo dobry film. Szkoda, że Marcin Wrona żadnego filmu już nie nakręci... 

Nie nakręci, bo twórca Demona (Polska, Izrael 2015) popełnił samobójstwo podczas festiwalu filmowego w Gdyni w 2015 roku. No, ale cóż, co się stało to się nie odstanie...

Pamiętacie "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego? Film Wrony jest bardzo podobny, tylko twórcy dołożyli wątek demoniczny. Mamy, więc wesele na głębokiej prowincji - Żaneta (Agnieszka Żulewska) wychodzi za mąż za Piotra "Pytona" (Itay Tiran), który przyjeżdża do Polski z Wielkiej Brytanii.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga