Kolejny film, który zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Zanim się obudzę (Before I wake USA 2016) opowiada o dzieciaku, który wymyślił koszmarnego stwora po tym jak jego mama ciężko zachorowała. Ale nie chce zdradzać końca...
Muszę przyznać, że reżyser Mike Flanagan (twórca m.in. filmów Absentia, Oculus, Oculus: Chapter 3, Ouija 2) wraz ze scenarzystą Jeffem Howardem (Oculus, Ouija 2) odwalili kawał dobrej roboty.
Po pierwsze dobry scenariusz, po drugie niezła gra aktorów, a raczej najpierw świetny klimat, po trzecie zakończenie, które mnie w pełni usatysfakcjonowało. Minusy? Parę naiwności, które jednak mnie nie szczególnie nie drażniły. Pamiętajcie, że większość wydarzeń dzieje się w wyobraźni dziecka, a ta jest niezbadana, prawda?
Muszę przyznać, że reżyser Mike Flanagan (twórca m.in. filmów Absentia, Oculus, Oculus: Chapter 3, Ouija 2) wraz ze scenarzystą Jeffem Howardem (Oculus, Ouija 2) odwalili kawał dobrej roboty.
Po pierwsze dobry scenariusz, po drugie niezła gra aktorów, a raczej najpierw świetny klimat, po trzecie zakończenie, które mnie w pełni usatysfakcjonowało. Minusy? Parę naiwności, które jednak mnie nie szczególnie nie drażniły. Pamiętajcie, że większość wydarzeń dzieje się w wyobraźni dziecka, a ta jest niezbadana, prawda?