Nocną straż widziałem kiedyś w oryginalnej, duńskiej wersji (Nattevagten - zwiastun tu). Pamiętam, że film zrobił na mnie wówczas spore wrażenie. Nie zastanawiałem się, więc gdy zobaczyłem amerykańską wersję.
Ten film, co prawda to może nie horror, ale scen w kostnicy może pozazdrościć Ole Bornedalowi (reżyser obu wersji) niejeden twórca filmów grozy. Szczególne wrażenie robi czerwona lampa, która ma się zaświecić, gdy któryś z truposzczaków obudzi się! I cały czas czekamy aż się zapali. A kiedy pojawia się pulsujące czerwone światło - mimo, że spodziewane - robi duże wrażenie.
Reżyserowi udało się zgromadzić gwiazdorską obsadę - Ewan McGregor, Patricia Arquette i Nick Nolte.
Film naprawdę wart polecenia. A fabuła w dużym skrócie to opowieść o studencie prawa, który zatrudnia się, jako stróż w kostnicy, aby dorobić i mieć czas na naukę. W tym czasie ofiarami seryjnego mordercy padają prostytutki. Kobietom ktoś wydłubuje oczy. Zabójca chce wrobić w swoje zbrodnie naszego głównego bohatera...
Film naprawdę wart polecenia. A fabuła w dużym skrócie to opowieść o studencie prawa, który zatrudnia się, jako stróż w kostnicy, aby dorobić i mieć czas na naukę. W tym czasie ofiarami seryjnego mordercy padają prostytutki. Kobietom ktoś wydłubuje oczy. Zabójca chce wrobić w swoje zbrodnie naszego głównego bohatera...
4/5 Kostuch
Nightwatch USA 1997
96 min.
reżyseria i scenariusz: Ole Bornedal
grają m.in. Ewan McGregor, Nick Nolte, Patricia Arquette, Josh Brolin, Lauren Graham, Brad Dourif, Alix Koromzay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz