Strachy z Beacon (The Beacon USA 2009) to jeden z tych filmów, w których rodzice muszą się zmagać z traumą po śmierci dziecka. Jakie to musi być straszne przeżycie w realnym świecie, aż trudno sobie wyobrazić. W filmie, zwłaszcza horrorze, zwykle taka trauma powiązana jest ze światem duchów. I tak jest też w tym obrazie.
Strachy z Beacon opowiadają o małżeństwie Shaw, które po śmierci (właściwie zaginięciu, bo ciała dziecka, które najprawdopodobniej utopiło się, nigdy nie odnaleziono) czteroletniego synka przeprowadza się do pewnej kamienicy o nazwie Beacon.
Pewnej nocy Bryn (Teri Polo- Strach, Potępieniec, Dom Frankensteina, Van Helsing Chronicles, Upiór w operze) wydaje się, że widzi swojego synka. Wcześniej budzi ją odgłos wypadającego z szafy pudełka, w którym były rzeczy dziecka. W kamienicy zaczyna się dziać coraz więcej dziwnych rzeczy. Mąż Bryn - Paul (David Ress Snell) spotyka dawną aktorkę Vanessę Carver (Elaine Hendrix - Kids vs Monsters), która najwyraźniej go podrywa. Bryn coraz bardziej niepokoją odgłosy awantur u sąsiadów. Kiedy dowiaduje się, że widziany w windzie chłopiec nie żyje postanawia szukać pomocy u znajomego męża z pracy, który jest ekspertem od świata duchów. Cała ta akcja toczy się przy okazji dramatu, który przeżywa małżeństwo. Bryn kilka lat wcześniej próbowała popełnić samobójstwo, jej mąż wspiera żonę, ale coraz bardziej widać, że sam nie "przepracował" swojej żałoby. A w ich otoczeniu pojawia się coraz więcej dziwnych postaci...
Film ma całkiem niezły klimat, mroczne wnętrza kamienicy, zaskakujące zwroty akcji i wreszcie sytuacja, w której zaczynamy się zastanawiać czy i kto jest dobry w tej opowieści oprócz Bryn.
Film wyreżyserował (i scenariusz napisał) Michael Stokes (Cień bestii, Bagno). W filmie w roli jednego z policjantów można zobaczyć znanego aktora Michaela Ironside (Alfabetyczny morderca, Wygrana, Pamięć absolutna, Terminator: Ocalenie, X-Men: Pierwsza klasa, Mutants, Krwiopijcy: wojny wampirów, Dzieci kukurydzy 7, Żołnierze kosmosu, Nieśmiertelny 2, Obserwatorzy, Synchronicity, Herezja, Poroniony)
Strachy z Beacon opowiadają o małżeństwie Shaw, które po śmierci (właściwie zaginięciu, bo ciała dziecka, które najprawdopodobniej utopiło się, nigdy nie odnaleziono) czteroletniego synka przeprowadza się do pewnej kamienicy o nazwie Beacon.
Pewnej nocy Bryn (Teri Polo- Strach, Potępieniec, Dom Frankensteina, Van Helsing Chronicles, Upiór w operze) wydaje się, że widzi swojego synka. Wcześniej budzi ją odgłos wypadającego z szafy pudełka, w którym były rzeczy dziecka. W kamienicy zaczyna się dziać coraz więcej dziwnych rzeczy. Mąż Bryn - Paul (David Ress Snell) spotyka dawną aktorkę Vanessę Carver (Elaine Hendrix - Kids vs Monsters), która najwyraźniej go podrywa. Bryn coraz bardziej niepokoją odgłosy awantur u sąsiadów. Kiedy dowiaduje się, że widziany w windzie chłopiec nie żyje postanawia szukać pomocy u znajomego męża z pracy, który jest ekspertem od świata duchów. Cała ta akcja toczy się przy okazji dramatu, który przeżywa małżeństwo. Bryn kilka lat wcześniej próbowała popełnić samobójstwo, jej mąż wspiera żonę, ale coraz bardziej widać, że sam nie "przepracował" swojej żałoby. A w ich otoczeniu pojawia się coraz więcej dziwnych postaci...
Film ma całkiem niezły klimat, mroczne wnętrza kamienicy, zaskakujące zwroty akcji i wreszcie sytuacja, w której zaczynamy się zastanawiać czy i kto jest dobry w tej opowieści oprócz Bryn.
Film wyreżyserował (i scenariusz napisał) Michael Stokes (Cień bestii, Bagno). W filmie w roli jednego z policjantów można zobaczyć znanego aktora Michaela Ironside (Alfabetyczny morderca, Wygrana, Pamięć absolutna, Terminator: Ocalenie, X-Men: Pierwsza klasa, Mutants, Krwiopijcy: wojny wampirów, Dzieci kukurydzy 7, Żołnierze kosmosu, Nieśmiertelny 2, Obserwatorzy, Synchronicity, Herezja, Poroniony)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz