wtorek, 28 maja 2019

Fantastyczny Koniec Gry Avengersów

Właściwie oglądając ten film (Avengers: Endgame USA 2019) myślałem, że napiszę tylko jedno słowo: "ZAJEBISTE". Bo czasami zdarza mi się, że używam tego słowa, gdy chcę wyrazić swój zachwyt, a każde inne wyrażenie nie oddaje moich emocji. Oczywiście nie używam go przy dzieciach 8-)

Już, kiedy pisałem Wam o poprzedniej części Avengers: Wojna bez granic (CZYTAJ RECENZJĘ) nie kryłem swojego zachwytu, nie spodziewałem się, że kolejna będzie jeszcze lepsza. To prawdziwe potężne trzygodzinne wielkie kino, gdzie doczepić nie ma się właściwie, do czego. Na scenie pojawiają się niemal wszyscy super bohaterowie z 22 filmów, którymi Marvel bawi nas od lat na czele z Avengersami.
Twórcy filmu świetnie wybrnęli z zakończenia wojny bez granic, przywracając nam naszych ulubionych bohaterów. A później wysłali ich na kolejną wojnę z Thanosem (Josh Brolin - Goonies, Nocna straż, Mutant, Człowiek Widmo, Grindhouse: Planet Terror, Faceci w czerni 3, Everest, Deadpool 2, Avengers: wojna bez granic, Sin City - damulka warta grzechu, Strażnicy galaktyki). Wcześniej jednak tym, co przeżyli kazali przeżyć traumę nowej klęski i zniszczenia części ziemi, zniknięcia bliskich. Na spotkania grupy wsparcia chodzi między innymi Kapitan Ameryka (Chris Evans Kapitan Marvel, Fantastyczna czwórka, Ant-Man, Push, Avengers, Kaptain America, Kapitan Ameryka: pierwsze starcie, Kapitan Ameryka: wojna bohaterów, Kapitan Ameryka: zimowy żołnierz, Spider-Man: Homecoming, Jekyll, Snowpiercer: Arka przyszłości, Thor: Mroczny świat, Avengers: Czas Ultrona, Avengers: wojna bez granic). Pewnego dnia jednak na Ziemię wraca Ant-Man (Paul Rudd - Kapitan Ameryka: wojna bohaterów, Ant-Man i Osa, Ant-Man, Nawiedzona narzeczona, Halloween 6), któremu udało się przeżyć zagładę, bo utkwił w pułapce czasu. Namawia pozostałych do wynalezienia wehikułu czasu. A kto może być w tym najlepszy? Tylko Tony Stark ((Robert Downey Jr. - Gothika, Kapitan Ameryka: wojna bohaterów, Przez ciemne zwierciadło, Incerdible Hulk, Avengers, Avengers: Czas UltronaIron ManIron Man 2, Iron Man 3, Spider-Man: Homecoming, Avengers: wojna bez granic). Ten jednak wycofał się z działalności Avengersów i spędza cały czas z rodziną, której udało się cudem przeżyć. Jednak jak się domyślacie postanawia popracować nad epokowym wynalazkiem... Więcej Wam już o treści nie będę pisał. Koniecznie zobaczcie w kinie, bo w domu takiego wrażenia nie zrobi!

Jeszcze raz powtórzę - niesamowity film, nie nudzi ani jedna z ponad 180 minut. Mamy świetne efekty specjalne, sporą dawkę humoru (szczególnie bawi otyły Thor - Chris Hemsworth - Wyspa strachu, Star Trek, Thor, Thor: Ragnarok, Thor: Mroczny światDom w głębi lasu, Królewna Śnieżka i Łowca, Ghostbusters: Pogromcy duchów, Doktor Strange, W ciemności. Star Trek, Avengers, Avengers: Czas Ultrona, Avengers: wojna bez granic), świetne sceny balistyczne, baśniowi bohaterowie i ohydne stwory, spora dawka obrazków rodem z kina katastroficznego, dużo klasycznego SF. Co chwilę mówiłem wow, czasami były dreszcze, nawet łezka wzruszenia. Naprawdę! Nie zabrakło tu, bowiem dramatyzmu, miłości. Świetną robotę odwalił reżyserski duet: Anthony Russo i Joe Russo (Kapitan Ameryka i Zimowy Żołnierz, Kapitan Ameryka: wojna bohaterów, Avengers: wojna bez granic) oraz scenarzyści: Christopher Markus i Stephen McFeely (Kapitan Ameryka i Zimowy Żołnierz, Kapitan Ameryka: wojna bohaterów, Avengers: wojna bez granic). Obawiam się, że chyba nic lepszego już się w kinie super bohaterów nie uda się zrobić...


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Dzieki za zajebisty spojer

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga