Pokazywanie postów oznaczonych etykietą AI. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą AI. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 31 lipca 2025

"Terminator 2: Dzień sądu" – arcydzieło kina akcji i ostrzeżenie z przyszłości

Nie wiem, ile razy widziałem Terminatora 2 (Terminator 2: Judgment Day Francja, USA 1991) Dziesięć? Dwadzieścia? Za każdym razem mam to samo uczucie: jakby ktoś wcisnął wszystkie moje ulubione przyciski naraz – kino akcji, science fiction, ponura przyszłość, Arnold, dzieciak z lat 90. i... pytanie, które z wiekiem robi się coraz bardziej niewygodne: czy to możliwe, że tak właśnie zginiemy?

James Cameron, reżyser nie tylko z wizją, ale i z obsesją technologii (kto pamięta Głębię, ten wie), w kontynuacji swojego przeboju z 1984 roku stworzył film, który na ponad 30 lat zdefiniował wyobrażenie o apokalipsie maszyn. Nie był pierwszy – wcześniej był przecież Colossus: The Forbin Project (1970) czy WarGames (1983) – ale nikt nie opowiedział tej historii z takim rozmachem, nerwem i sercem.

niedziela, 24 marca 2024

"Twórca": Ludzie kontra AI. Film sponsorowany przez sztuczną inteligencję?!

Pytanie z tytułu jest oczywiście prowokacyjne, ale rzeczywiście film "Twórca" (The Creator USA 2023) ogląda się trochę, jak produkcję, na którą pieniądze dali przedstawiciele sztucznej inteligencji, chcąc ocieplić swój wizerunek i pokazać, jacy ludzie są źli...

To oczywiste przeciwieństwo filmów sprzed kilkudziesięciu lat, chociażby Terminatora z 1984 roku, kiedy to ludzie są tymi dobrymi, a roboty usiłują zgładzić ludzkość. Tutaj mamy inaczej. Dochodzi do wojny sztucznej inteligencji z ludźmi. Ponieważ to AI wystąpiła przeciwko ludzkości, powodując (przypadkowy?) wybuch bomby w Los Angeles specjalne oddziały USA tropią ukrywających się w Azji niedobitków i eliminują ich.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga