Fréwaka (Irlandia 2024) - najlepszy chyba do tej pory film jaki obejrzałem na festiwalu horrorów Splat. Irlandzka opowieść to mocna opowieść z gatunku horror folkowy, w której najwięcej robi klimat,a nie potwory i hektolitry krwi.
Główna bohaterka Shoo wyjeżdża na irlandzką prowincję, aby, jako opiekunka społeczna, zaopiekować się ciężko chorą staruszką. Ma to być element wychodzenia z depresji po samobójczej śmierci matki. Matki, z którą nie żyła dobrze, bo była dręczona w dzieciństwie. Za błędy w modlitwie kobieta przypalała córeczce ręce papierosem. Brrrr.