Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Benedict Cumberbatch. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Benedict Cumberbatch. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 8 maja 2025

1917: Piękna opowieść o bohaterstwie w czasie wojny

Nieczęsto zdarza mi się oglądać filmy w samolocie i jeszcze rzadziej – zapomnieć, że jestem nad oceanem. A jednak 1917 ( USA, Wielka Brytania, Indie, Hiszpania, Kanada 2019) Sama Mendesa zrobił całkowicie mnie pochłonął. Oglądałem go w trakcie lotu do Nowego Jorku i przez dwie godziny nie istniało nic poza tym, co działo się na ekranie.

To nie jest klasyczny film wojenny. Nie chodzi w nim o wielkie bitwy ani o ideologię. Chodzi o bieg – dosłownie i metaforycznie. Dwóch młodych brytyjskich żołnierzy zostaje wysłanych z misją dostarczenia wiadomości, która może ocalić setki istnień. I to, co robi Mendes z tą prostą fabułą, to mistrzostwo świata.

czwartek, 6 kwietnia 2023

Gdzie jeden Spider-Man nie może tam Marvel trzech pośle

Trzeci Spider-Man - Bez drogi do domu (Spider-Man: No Way Home USA, Islandia 2021) trochę mnie zawiódł, po świetnym Spider-Man: Daleko od domu. Przyznam też szczerze, że nie do końca skumałem ideę filmu. Świat dowiaduje się, że Spider-Man to Peter Parker i wówczas nasz bohater postanawia, że...

No cóż. Postanawia, że większość ludzi o nim zapomni, ale nie wszyscy. Spider-Man (Tom Holland) zwraca się o pomoc do Doktora Strange (Benedict Cumberbatch), którego namawia na zmianę rzucanych zaklęć.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga