Długo zwlekałem z obejrzeniem drugiego sezonu Iron Fista (USA 2018), obawiałem się rozczarowania. I niepotrzebnie. Kontynuacja przygód Danny'ego Randa (Finn Jones - Gra o tron, Droga bez powrotu 5, Deffenders, Śpiąca królewna: wyprawa, Iron Fist - sezon 1) bardzo mi się podobało. I aż żal, że sezonu trzeciego najpewniej nie będzie bo serial został skasowany przez Netflixa.
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jessica Stroup. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jessica Stroup. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 6 listopada 2018
poniedziałek, 24 kwietnia 2017
Iron Fist. Serial o silnej pięści dla pasjonatów Marvela
Tytuł trochę kpiący, ale serial naprawdę podobał mi się. Gdybym miał jakoś szczególnie uzasadnić - byłoby mi trudno. No bo co jest pasjonującego w opowieści o mistrzu wschodnich sztuk walki korzystającym z nadprzyrodzonych mocy.
Te nadprzyrodzone moce to właśnie tytułowa Iron Fist. A tytułowym bohaterem jest właśnie Iron Fist - czyli Danny Rand (Finn Jones - Gra o tron, Droga bez powrotu 5, Śpiąca królewna: wyprawa). Młody mężczyzna, który wiele lat temu miał zginąć w Himalajach w katastrofie lotniczej z rodzicami - twórcami potęgi koncernu Rand, wraca niespodziewanie do Nowego Jorku.
Te nadprzyrodzone moce to właśnie tytułowa Iron Fist. A tytułowym bohaterem jest właśnie Iron Fist - czyli Danny Rand (Finn Jones - Gra o tron, Droga bez powrotu 5, Śpiąca królewna: wyprawa). Młody mężczyzna, który wiele lat temu miał zginąć w Himalajach w katastrofie lotniczej z rodzicami - twórcami potęgi koncernu Rand, wraca niespodziewanie do Nowego Jorku.
Etykiety:
Barrett Doss,
David Wenham,
Finn Jones,
Iron Fist,
Jessica Henwick,
Jessica Stroup,
Marvel,
Marvel's Iron Fist,
Netflix,
Rosario Dawson,
Scott Buck,
serial,
seriale,
Tom Pelphrey,
Wai Ching Ho
wtorek, 17 stycznia 2012
Kanibale patrzą ze wzgórz po raz drugi!
Oczywiście, co podkreślam, trzeba mieć świadomość z jakim filmem przychodzi nam się zmierzyć. To klasa D, E lub nawet F. I w takiej sytuacji jest potrzebna duża wyrozumiałość dla twórców. Ja taką miałem i na domowym seansie dobrze się bawiłem. Od samego początku robiłem zakłady, który z młodych żołnierzy z Gwardii Narodowej zginie pierwszy i jakiego rodzaju czeka go śmierć. No i oczywiście kto przeżyje, bo wiadomo, że trup będzie się ścielił gęsto. I rzeczywiście zmutowani kanibale z jaskiń zabijali po kolei, krew bryzgała, flaki latały we wszystkie strony. Jednym zdaniem: ubaw po pachy!
Etykiety:
Ben Crowley,
Daniella Alonso,
David Reynolds,
Derek Mears,
horror,
Jessica Stroup,
Jonathan Craven,
Martin Weisz,
Michael Beily Smith,
The Hills Heave Eyes 2,
Wes Craven,
Wzgórza mają oczy 2
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)