Długo wzbraniałem się przed przeczytaniem tej książki. Obejrzany prawie cztery lata temu serial wydawał mi się zbyt wulgarny. Ostatecznie jednak postanowiłem wziąć książkę Jakuba Żulczyka "Ślepnąc od świateł" (Świat Książki 2018) na ferie i połknąłem w kilka dni...
Książka niewiele różni się od serialu, więc za bardzo o treści nie będę się rozpisywał. Główny bohater to dealer narkotykowy Jacek, który sprzedaje kokainę ludziom mediów, kultury, przedsiębiorcom, studentom, generalnie wszystkim, których na nią stać. Czasami daje na kreskę, ale kto się nie wywiąże ze spłaty długu może liczyć się z poważnymi problemami.