Pokazywanie postów oznaczonych etykietą horror SF. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą horror SF. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 sierpnia 2024

Nowy Obcy już w kinach. Nie jest źle!

Na nowego Obcego zawsze czekam z niecierpliwością, ale też niepokojem. Uwielbiam tę serię od pierwszej części (Obcy - ósmy pasażer Nostromo), ale też mam świadomość, że nic lepszego już od "jedynki" i "dwójki" nie powstanie. Po seansie kinowym muszę stwierdzić, że Obcego: Romulusa (Alien: Romulus USA 2024) ogląda się z prawdziwą przyjemnością. 

Nie będę powtarzał w nieskończoność, że bez Ripley (Sigourney Weave) nie da się prawdziwego Obcego zrobić, no ale trzeba oswoić się z myślą, że wielcy bohaterowie sprzed czterech dekad odchodzą, bo muszą odejść. Tym razem bohaterami są młodzi ludzie, robotnicy, który marzą o wyrwaniu się z ciężkiej pracy na odległej od Ziemi planecie.

czwartek, 10 sierpnia 2023

Obcy numer 4: Przebudzenie

Ciekawe jest, że filmy, które kiedyś nie zrobiły na mnie zbyt dużego wrażenia, a wręcz przeciwnie, po latach bardzo mi się podobają. Tak właśnie było z Obcym: Przebudzenie (Alien: Resurrection USA 1997). Może wówczas miałem zbyt duże oczekiwania, bo przecież i pierwsza i druga część stały się pozycjami kultowymi w historii kina SF. 

Czwarta część Obcego, podobnie jak trzecia jest bardzo specyficzna. Reżyserem Obcego 3 był David Fincher. I to zdecydowanie widać, tak samo, jak na czwartej części swoje piętno odcisnął francuski reżyser Jean-Pierre Jeunet, znany z takich filmów, jak: Miasto zaginionych dzieci, Amelia, czy Delicatessen.

czwartek, 20 lipca 2023

Kultowe horrory SF: Predator

To jeden z tych filmów, które spowodowały, że zapałałem młodzieńczą miłością do kina SF i horrorów. Predator (USA, Meksyk 1987) nic się  nie starzeje i oglądanie tej kultowej historii walki komandosów z kosmicznym łowcom do tej pory cieszy. W czerwcu minęło 36 lat od premiery tego obrazu!

Kto z czytelników Horrorowiska nie oglądał Predatora? Nie widzę. A jednak, kilka osób podnosi ręce. Proszę natychmiast do telewizorów (lub innych ekranów) i zapraszam do oglądania. Film Johna McTiernana (reżysera m.in. słynnych filmów: Szklana pułapka, Polowanie na Czerwony Październik, Bohater ostatniej akcji, Trzynasty wojownik) znajdziecie między innymi na platformie streamingowej Disney

czwartek, 3 lipca 2008

Jestem Legendą - wersja alternatywna

O filmie "Jestem Legendą” pisałem sporo w styczniu. Teraz jednak wracam do tego filmu, bo jestem pod wrażeniem wersji z alternatywnym zakończeniem. Można je obejrzeć w wydaniu dwupłytowym, które znalazło się w eleganckim, metalowym boxie.


Oczywiście nie napiszę Wam, jaka jest alternatywna wersja, musicie ją koniecznie zobaczyć sami. Ta wersja filmu jest o cztery minuty dłuższa od kinowej i jak pisze wydawca – BEZ CENZURY. Ale jakoś nie rzuciło mi się w oczy coś szczególnego, czego by nie było w kinie. Dodatkowo na płytach można zobaczyć cztery anonimowe filmy, dokument o powstawaniu filmu i ostrzeżenie przed eksperymentami naukowymi. 

sobota, 12 stycznia 2008

Jestem Legendą

"Jestem Legendą" to jeden z najlepszych filmów, jakie ostatnio widziałem. Co prawda typowo amerykański, ale ma taki klimat, że siedzi się do ostatnich napisów z zapartym tchem. A wszystko podlane odrobiną muzyki mistrza Boba Marleya.

Niektóre sceny są przerażające – bezludny Nowy Jork, pełen samochodów, zniszczonych budynków, sceny zamykania miasta, aż ciarki przechodzą… I jeszcze nadawany w przestrzeń komunikat:

środa, 2 stycznia 2008

Obcy kontra Predator 2, czyli nie ma zmiłuj się!

Na ten film (Aliens vs Predator - Requiem USA 2007) szykowałem się od dawna. W piątek nie udało się go obejrzeć, ale dziś z Pat wybraliśmy się zobaczyć jak Predator walczy z Obcymi i Preobcymi. Było naprawdę grubo!
 
Widać, że ten film robili fanatycy obu serii – zarówno Predatora jak i Aliens. Bracia Strauss dobrze odrobili lekcję i wyreżyserowali świetny film. Tu nie ma zmiłuj się. Nie ma, że boli. W pierwszych pięciu minutach Obcy atakuje kilkuletniego chłopca, który wybrał się z ojcem na polowanie, zapładnia go a następnie opuszcza przez klatkę piersiową. Myślałem, że po śmierci dzieciaka nic mnie już nie zaskoczy. Ale gdy Obcy zaatakowali porodówkę nie było zmiłowania.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga