Staram się ostatnio przypominać sobie filmy, które widziałem w dzieciństwie. Stąd na blogu recenzje wielu polskich filmów. Ostatnio przypomniałem sobie hit z dzieciństwa "Paragon gola" (Polska 1970). Film Stanisława Jędryki ze scenariusze Adama Bahdaja (powstałym na podstawie własnej książki "Do przerwy 0:1) zainteresował nawet na chwilę, ze względu na sportowy charakter, mojego syna 11-letniego Filipa.
Fabuła filmu jest prosta. Paragon (Marian Tchórznicki) wraz z kolegami tworzy warszawski klub. Powojenne czasy są trudne, brakuje piłek, strojów, boisk, więc każda okazja do rywalizacji jest ważna.
Syrenka postanawia wziąć udział w stołecznym turnieju piłki nożnej, a Paragon i inni młodzi piłkarze, mimo trudności spotykających ich z różnych stron starają się o jak najlepszy wynik! A Paragon nie ma szczęścia...To jeden z tych filmów, które powinniście pokazać swoim dzieciakom! Szkoda, by go nie poznały, a liczy już 53 lata! Mnie się bardzo podoba! Ale oczywiście musicie pamiętać, że ten film był kręcony ponad pól wieku temu!
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz