Drapieżcy to kolejny dobry horror Grahama Mastertona. Pojawia się w nim znana nam z twórczości HP Lovecrafta postać Brązowego Jenikina.
O Brązowym Jenkinie pisałem niedawno w recenzji filmu „Koszmar domu wiedźmy”. Teraz pojawia się znowu. Trzeba przyznać, że opisany po raz pierwszy przez Lovecrafta szczur o ludzkiej twarzy, władający kilkoma językami, robi wrażenie do dziś na twórcach grozy. W książce Mastertona pomaga w przyjściu na świat Praistotom, które mają zawładnąć światem.