Dwóch młodych mężczyzn jedzie nocą na Marsz Równości. Po drodze muszą zatrzymać się na stacji benzynowej żeby zatankować. Nie wybierają jednak jakiejś sieciówki przy ruchliwej drodze, a leżący na uboczu punkt, gdzie wszystko jest przeterminowane i nie można płacić kartą...
Recenzje horrorów, filmów SF, katastroficznych, ale też innych, które oglądam. Chwalę i ostro krytykuję. Bez żadnych skrupułów!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Coś. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Coś. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 7 grudnia 2021
Splat! Film Fest 2021: Coś
Zaledwie 14-minutowa etiuda szkolna doskonale pokazuje homofobię, z którą od kilku lat coraz mocniej możemy się zetknąć w naszym kraju, nie tylko na prowincji, jak pokazują autorzy filmu. Warto poświęcić niespełna kwadrans na obejrzenie "Coś" (Polska 2020) w reżyserii Katarzyny Babicz (Jadłowstręt, Przywiązanie).
Etykiety:
2020,
Coś,
dramat,
film krótkometrażowy,
Grzegorz Karłowicz,
homofobia,
Igor Kowalunas,
Jakub Onichowski,
Katarzyna Babicz,
Krzysztof Zarzycki,
Lidia Sawicka,
Przemysław Kowalski,
Splat! Film Fest 2021
wtorek, 5 maja 2020
The Thing. Absolutnie kultowy horror SF
Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Trudno recenzować produkcję, którą się uważa za absolutnie kultową. A takim filmem jest właśnie "Coś" (The Thing USA 1982) Johna Carpentera.
Film powstał na podstawie opowiadania Johna W. Campbella jr. "Who Goes There?". Akcja toczy się w 1982 roku w amerykańskiej bazie na Antarktydzie. Pewnego dnia przylatuje tam ekipa z pobliskiej skandynawskiej bazy, która poluje na psa husky, a przypadkowo rani jednego z Amerykanów. Ci odpowiadają ogniem i postanawiają sprawdzić co się stało u "sąsiadów".
Film powstał na podstawie opowiadania Johna W. Campbella jr. "Who Goes There?". Akcja toczy się w 1982 roku w amerykańskiej bazie na Antarktydzie. Pewnego dnia przylatuje tam ekipa z pobliskiej skandynawskiej bazy, która poluje na psa husky, a przypadkowo rani jednego z Amerykanów. Ci odpowiadają ogniem i postanawiają sprawdzić co się stało u "sąsiadów".
Etykiety:
1982,
Bill Lancaster,
Coś,
David Clennon,
Ennio Morricone,
horror,
John Carpenter,
John W. Campbell jr,
Keith David,
Kurt Russell,
Richard Dysart,
SF,
T.K. Carter,
The Thing,
Who Goes There?,
Wilford Brimley
piątek, 6 stycznia 2012
Coś - świetny powrót do przeszłości
Mroczny klimat zimowy z pierwszej części i oszczędna muzyka samego reżysera powodowała, że ciary przechodziły po ciele, a jeszcze świetna rola Kurta Russella. Film ten oglądałem wiele razy i za każdym razem robił na mnie niesamowite wrażenie. Dlatego bałem się początkowo kontynuacji, a raczej wprowadzenia do tego filmu. Nowe Coś (The Thing, USA, Kanada 2011) zaczyna się tak sobie, widzimy jadący przez śnieg pojazd z naukowcami. Opowiadają sobie dowcipy, śmieją się, tylko jeden z nich sprawdza coś na ekranie monitora.
Etykiety:
2011,
Adewale Akinnouoye-Agbaje,
Coś,
Eric Christian Olsen,
Eric Heisserer,
horror,
Joel Edgerton,
John Carpenter,
Mary Elizabeth Winstead,
Matthijs van Heijningen Jr.,
SF,
The Thing,
Ulrich Thomsen
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
Szukaj na tym blogu
Archiwum bloga
-
►
2023
(180)
- ► października (19)
-
►
2022
(148)
- ► października (12)
-
►
2021
(206)
- ► października (14)
-
►
2020
(228)
- ► października (12)
-
►
2019
(169)
- ► października (17)
-
►
2018
(145)
- ► października (14)
-
►
2017
(55)
- ► października (3)
-
►
2016
(88)
- ► października (10)
-
►
2015
(18)
- ► października (5)
-
►
2014
(16)
- ► października (1)
-
►
2013
(53)
- ► października (6)
-
►
2012
(54)
- ► października (3)
-
►
2011
(70)
- ► października (5)
-
►
2010
(37)
- ► października (2)
-
►
2009
(130)
- ► października (17)
-
►
2008
(174)
- ► października (26)