Już od początku wiemy, że główna bohaterka filmu "Zabawa w pochowanego" (Ready or Not USA 2019) może źle skończyć. W pierwszej scenie bowiem sprzed lat widzimy, jak ofiarą "gry" pada mężczyzna, który wybrał sobie na żonę, kobietę z tej rodziny i został zastrzelony z kuszy.
Grace (Samara Weaving - Opiekunka, Opiekunka: Demoniczna królowa, Trzy billboardy za Ebbing, Missouri, Korpo, Monster Truck), więc, po ślubie z Alexem (Mark O'Brien - How It Ends, Nowy początek, Mroczne umysły, The Dark Stranger, End of Days, Inc.) musi spotkać taka sama "gra". Dla rodziny jest to bardzo ważne, bo ewentualna porażka w "grze" może się zakończyć jej unicestwieniem przez tajemniczego patrona rodu. Dlatego sięgają po broń palną, kusze, topory... Ale Grace nie zamierza się łatwo poddać! Zaczyna się krwawa jatka!Całkiem sympatyczna czarna komedia w reżyserii Matta Bettinelli-Olpina (Diabelskie nasienie, V/H/S) i Tylera Gilletta (Diabelskie nasienie, V/H/S). Dużo humoru, jeszcze więcej naiwności, ale ogląda się! Film, który jest typowym odmóżdżaczem, po ciężkim dniu! Nie ma tu grozy i strasznych scen, więc można obejrzeć nawet z osobą nielubiącą horrorów. Nieco ten film kojarzy mi się z "Uciekaj!" (czytaj recenzję), chociaż w tamtej produkcji trudno się dopatrzeć takiej dawki humoru, jak w "Zabawie w pochowanego". Natomiast pojawia się problem nierówności społecznych i klasowych. Lepiej, będąc mniej majętnym, nie wżeniać się w rodzinę bogaczów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz