Pamiętam, jak pierwszy raz oglądałem film "Katyń" (Polska 2007) Andrzeja Wajdy w kinie. Zrobił na mnie wstrząsające wrażenie. Ale kolejne seanse, tym razem w telewizji, także były poruszające. Właśnie mijają 83 lata odkąd Sowieci wymordowali ponad 20 tysięcy Polaków...
Do dziś mam przed oczami sceny egzekucji polskich żołnierzy. Pojedyncze strzały w głowę i ciała wpadające do wykopanych wcześniej dołów. Cisza i strzał i uderzenie ciała o ziemię, cisza i strzał i uderzenie ciała o ziemię, cisza i strzał i uderzenie ciała o ziemię...