piątek, 25 czerwca 2021

Kultowe horrory: Miasto żywej śmierci

Miasto żywej śmierci (Paura nella città dei morti viventi Włochy 1980) to kolejny horror Lucio Fulciego, który miałem okazję zobaczyć. Tym razem krwi, brutalnych scen i żywych trupów oraz demonów nie brakowało. Prawdziwa przyjemność dla fanów krwawych filmów grozy. 

Film zaczyna się od samobójstwa proboszcza na cmentarzu w małym miasteczku Dunwitch. To zdarzenie doprowadza do powstania umarłych z grobów, a wrota piekieł otwierają się zagrażając żywym. Miejsce nie jest przypadkowe, w tym miasteczku w przeszłości palono czarownice.

Nasi bohaterowie - Mery (Catriona MacColl - Hotel siedmiu bram Szepty w mroku, Strach przed ciemnością, Dom przy cmentarzu), uczestniczka seansów spirytystycznych i dziennikarz Peter Bell (Christopher George - Kostnica, Szczątki, Day of the animal), który badał sprawę rzekomej śmierci kobiety muszą odnaleźć grób kapłana i zniszczyć jego ciało.  

Miasto żywej śmierci to pierwsza część trylogii Lucio Fulciego (Siedem czarnych nut, Hotel siedmiu bram, Miasto żywej śmierci, Nie torturuj kaczuszki, Głosy zza światów, Demonia, Kot w mózgu, Słodki dom horroru, Dom zegarów, Dotyk śmierci, Duchy z Sodomy, Zombi 2, Zombi 3 i Dom przy cmentarzu, któremu scenariusz pomógł napisać Dardano Sacchetti (Dom przy cmentarzu, Hotel siedmiu bram, Krokodyl zabójca, Krokodyl zabójca 2, Wojownik cyborg, Człowiek szczur, Żywot w krainie cieni, Demony, Demony 2, Zagubieni w dolinie dinozaurów, Siedem czarnych nut, Wojownicy roku 2072, Zombi 2, Apokalipsa kanibali, Wyliczanka, Amityville 2: opętanie). To też kolejna świetna pozycja gore tego reżysera. Zainteresuje każdego miłośnika filmów o żywych trupach, zwłaszcza tych włoskich.



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga