czwartek, 17 czerwca 2021

See: Kolejny serial o zagładzie. Przeżyli tylko niewidomi

Bardzo ciekawy serial w Apple TV. See (USA 2019) opowiada o społeczeństwie niewidomych, które przeżyło globalną zagładę. Nadzieją na przetrwanie stają się nieliczni widzący, ale są ścigani przez rządzących! 

Urodzenie się widzących bliźniąt w jednej z wiosek, którą rządzi Baba Vosa (Jason Momoa - Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera, Liga Sprawiedliwości Conan Barbarzyńca, Gra o tron, Aquaman, Batman v Superman, Wilki) jest szokiem dla jego opiekunów.

Jednak zachowują tę informację w tajemnicy, bo dzieci są poszukiwane przez wojowników królowej Kane (Sylvia Hoeks - Blade Runner 2049, ), prowadzonych przez Tamacti Juana, łowcę czarownic (Christian Camargo - Saga Zmierzch: Przed świtem). Pewnego dnia jednak łowca dowiaduje się, gdzie się urodzili Haniwa (Nesta Cooper) i Kofun (Archie Madekwe - Midsommar: W biały dzień). Plemię Baba Vosy musi uciekać i znajduje nowe miejsce do zamieszkania, jednak także tam nie mogą się czuć bezpieczni. Po kilkunastu latach tymczasem Haniwa i Kofun zaczynają szukać swojego prawdziwego ojca.

Opisałem fabułę w dość prosty sposób, ale film ma kilka wątków i robi spore wrażenie. Już sam pomysł, że niemal wszyscy bohaterowie są niewidomi robi wrażenie i jest sporym wyzwaniem. Ludzie musieli się nauczyć żyć, walczyć, wędrować itd itp nic nie widząc. I to w postapokaliptycznym świecie! Taak, jest to trochę niesamowite. Zwłaszcza sceny walki. Popatrzcie jak szykuje się do boju Baba Vosa i jak zabija. Pozazdrościć tych umiejętności mogliby i widzący. Do tego świetne zdjęcia, dobra muzyka i dobrzy (a niektórzy nawet bardzo dobrzy) aktorzy. Chociaż nie wszyscy. Niestety postaci dzieci i grające je aktorzy nie zostali najlepiej dobrani, a sylwetki dopracowane. 

Twórcą serialu jest Steven Knight (Opowieść wigilijna, Siódmy syn). Budżet serialu wyniósł całkiem sporo bo 120 mln dolarów i to widać. Nie ma oszczędzania na różnych scenach, wszystko jest fajnie pokazane, a postapokaliptyczny świat został całkiem nieźle zbudowany. Naprawdę warto zobaczyć!  



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga