Książkę Harlana Cobena "W głębi lasu" (The Woods Albatros 2020) czytałem kilka lat temu. Nie bardzo pamiętałem, jak bardzo mi się podobała, ale pewnie jak większość książek tego autora. Po tym jednak, jak ponad rok temu obejrzałem polski serial (W głębi lasu Polska, USA 2020) powstały na podstawie tego tytułu (czytaj recenzję), postanowiłem sobie tę powieść przypomnieć. Trochę mi zeszło (bo książek do czytania czeka mnóstwo w kolejce), ale warto było!
Harlan Coben to od lat jeden z moich ulubionych pisarzy sensacyjnych, czytam jego książki właściwie od momentu, w którym zaczęły wychodzić w Polsce.
Od kilkunastu miesięcy zainteresował się nimi Netflix i kolejne powieści Cobena są ekranizowane, m.in.: The Stranger i Safe.Książka opowiada o zabójstwie na młodzieżowy, letnim obozie sprzed 20 lat. Zamordowano czworo nastolatków, jednak ciała znaleziono tylko dwójki z nich. Nie odkryto między innymi miejsca ukrycia zwłok Camille, której brat Paul Copeland jest obecnie prokuratorem okręgowym, a feralnego dnia był na tym obozie opiekunem. Pewnego dnia mężczyzna postanawia wrócić do tej sprawy, bo w zwłokach zastrzelonego mężczyzny odkrywa jednego z zaginionych. A skoro on żył, to może żyje także siostra Paula?
Jak zwykle u Cobena mnóstwo zagadek, niespodzianek, nagłych zwrotów akcji i zaskakująca końcówka. Nic też, jak zwykle nie jest oczywiste. Polecam Wam lekturę jeśli jeszcze nie czytaliście!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz